Daltonista recenzja

"Dopiero wycie policyjnych syren sprawiło, że zdecydował się na ucieczkę. Ktoś chciał go zlikwidować. Jaki mógł być tego powód?"

Autor: @Zwiazana_z_ksiazkami ·1 minuta
2020-06-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Na miejscu przestępstwa była już policja i nie musiał się spieszyć. Dla kogoś nie znającego sposobu prowadzenia śledztwa przez komisarza, jego obecność na miejscu morderstwa mogłaby być odebrana jako kurtuazyjna. Pozornie nie zwracał uwagi na szczegóły. Zauważał jednak więcej od policjantów, którzy zjawiali się na scenie zdarzenia wcześniej, a jego doświadczenie pozwalało mu na dość szybkie rozwiązywanie wielu kryminalnych zagadek. To dlatego tę sprawę przydzielono właśnie jemu i jego zdaniniem było znalezienie mordercy."


Komisarz Wiktor Trak, w środowisku detektywów nazywany "Jasnowidzem", prowadzi dochodzenie dotyczące zabójstwa biznesmena. Mężczyzna zostaje zastrzelony przed wejściem do warszawskiego metra. Pojawia sę kilka tropów i wiele wątpliwości. Doświadczony detektyw napotyka na kolejne trudności. Sprawa okazuje się być jednym z elementów wyrafinowanej gry, w której chodzi o pieniądze, ale także o realizację wyreżyserowanej przez przestępczy układ, rzeczywistości.


Zaczęłam czytać "Daltonistę" z myślą, że dostanę kryminał jakich wiele. Morderstwo, śledztwo, zakończenie. I jak to w takich historiach bywa, postacią wiodącą będzie detektyw. Nic bardziej mylnego. Detektyw Wiktor Trak jest jedną z wielu postaci, które będziemy mieli okazję poznać i może nawet nie najważniejszą. Tak samo jak wątek zabójstwa w okolicach metra nie będzie jedynym wątkiem. Czytając takie historie mam zawsze wrażenie, że do czytelnika należy zbieranie informacji porozrzucanych przez autora jak okruszki chleba, które przy końcu dadzą nam cały obraz. Tu tych okruszków było zdecydowanie za dużo jak dla mnie.


Kalejdoskop postaci z różnych środowisk i wątków w "Daltoniście" początkowo przyprawiał mnie o zawrót głowy. Czytałam i wracałam, ponieważ początkowo niestety gubiłam się. Może wynikało to z faktu, że nie byłam dość skupiona podczas czytania a może też dlatego, że dostałam historię, która wymagała wytężonej uwagi.


Pierwszą myślą, gdy zobaczyłam okładkę, było to, że jest to kryminał z ubiegłych dekad. Książki z podobnymi, oszczędnymi w szczegóły, okładkami stały na półce u mojego ojca. Jako okładkowa sroczka nie czuję się usatysfakcjonowana i prawdopodobnie nie spojrzałabym na książkę w księgarni.


Myślę, że warto jest dać szansę tej historii. Niech was nie zniechęca początkowe zagubienie i wrażenie, że im dalej zagłębiacie się w opowieść tym mniej wiecie o co w niej chodzi.


Dziękuję autorowi Leonowi Durce za egzemplarz recenzencki

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Daltonista
Daltonista
Zbigniew Łagodziński "Leon Durka"
7.7/10
Cykl: Komisarz Wiktor Trak, tom 1

Komisarz Wiktor Trak prowadzi dochodzenie dotyczące zabójstwa biznesmena. Mężczyzna zostaje zastrzelony przed wejściem do warszawskiego metra. Pojawia się kilka tropów i wiele wątpliwości. Doświadczo...

Komentarze
Daltonista
Daltonista
Zbigniew Łagodziński "Leon Durka"
7.7/10
Cykl: Komisarz Wiktor Trak, tom 1
Komisarz Wiktor Trak prowadzi dochodzenie dotyczące zabójstwa biznesmena. Mężczyzna zostaje zastrzelony przed wejściem do warszawskiego metra. Pojawia się kilka tropów i wiele wątpliwości. Doświadczo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo przyjemny kryminał. Przyjemny dlatego, że jego akcja wciąga od samego początku i jest naszpikowana fajnymi zwrotami akcji, które nie pozwalają czytelnikowi się oderwać. Fabuła zakręcona, ale s...

@Marcela @Marcela

W oczekiwaniu na nową powieść Leona Durki (pseudonim literacki dr. Zbigniewa Łagodzińskiego) „Schizofrenik” w której ponownie zetkniemy się z komisarzem Wiktorem Trakiem napiszę o... „Daltonista” Le...

PI
@piotrk1980s

Pozostałe recenzje @Zwiazana_z_ksiaz...

Kiedy nadejdzie Burza
"Pamiętaj, życie jest zbyt krótkie. Nie warto udawać kogoś, kim się nie jest."

"Miotał się, nic nie rozumiał, a jednocześnie wszystko było takie jasne. Oczywiste. Ale on wciąż bał się przyjąć to do wiadomości. Nie zrozumie tego do końca, stwierdził...

Recenzja książki Kiedy nadejdzie Burza
Złodziejka listów
"Człowiek jest tylko człowiekiem, a owa odrobina rozsądku, jaką może osiadać, bardzo mało albo nic zgoła nie waży na szali, gdy rozpęta się namiętność i niedola uciska..."

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odesz...

Recenzja książki Złodziejka listów

Nowe recenzje

Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
science fiction, gdzie główną rolę grają emocje
@vaneskania07:

Emocje mają wielką moc. Jak mogą pomóc przy nowoczesnej technologii? Gdzie nas to wszystko zaprowadzi? Główna bohaterk...

Recenzja książki Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
Objawienie
Ciekawy debiut
@patrycja.lu...:

W "Objawieniu" poznajemy Falibora, którego sielankowe życie rujnuje okrucieństwo świata. Pogrążony w rozpaczy rusza na ...

Recenzja książki Objawienie
Bestia i Bestia
Serce oczami duszy
@kd.mybooknow:

Czy można się zachwycić postacią o nieatrakcyjnym wyglądzie? Dzisiaj pragnę podzielić się recenzją historii stworzonej ...

Recenzja książki Bestia i Bestia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl