Do Bath Ladies College, żeńskiej szkoły z internatem trafia Mary Bradford - dla przyjaciółek: Myszka. Ale o przyjaciółki tu trudno. Zwłaszcza gdy ma się mały garb - pozostałość po polio. A i otoczenie...
Jak dla mnie pseudo-psychologiczny bełkot, nie polecam.
Dziwna książka. Bardziej kiepska niż przeciętna. Przeczytałam, bo akurat była pod ręką, ale w sumie jej treść ulotniła mi się z głowy :) Taka bezbarwna historyjka o dziewczęta z "jakiejśtam" prywatnej...