Opinia na temat książki Diakon kontra King Kong

@paulaczyta @paulaczyta · 2023-06-26 13:15:47
Przeczytane
Wrzesień 1969. Stary Diakon Kurtałka. Osiedle Caudr. Południowy Brooklyn. Strzelanie. Handlarz narkotyków

Autor opowiada tutaj strzelaninę i losy każdego z uczestników. – ofiarę, Afroamerykanów, Latynosów, gliniarzy, członków kościoła, włoskich gangsterów i samego Kurtałka.

To bardzo złożona, wielowątkowa historia która obejmuje wiele bohaterów. Zagadki, ukryta prawda.

Najlepszym sposobem na rozwój jest stawianie czoła zmian bez strachu.
Bardzo interesująca książka.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-06-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Diakon kontra King Kong
Diakon kontra King Kong
James McBride
8.3/10

We wrześniu 1969 roku niezdarny, zrzędliwy stary diakon, znany jako Sportcoat, wkracza na dziedziniec osiedla Cause Houses na południowym Brooklynie, wyciąga z kieszeni broń i na oczach wszystkich st...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ten tu Kurtałka to ma naprawdę przewalone, nie dość że w pijackim widzie co to go doznał po opróżnieniu flaszki najprzedniejszego bimbru na komunałkach w Cause - King Konga, postrzelił dilera narkoty...

Biorąc do ręki najnowszą powieść Jamesa McBride pod tytułem "Diakon kontra King Kong" nie spodziewałam się, że otrzymam tak dobrą historię. Wciągnęła mnie w swój wir od samego początku. Nie chciała w...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl