Co tu się działo... Jak to napisałam przy "Raw" lepiej późno niż wcale... Przeczytałam drugą część i chce więcej... Historia Juliusa, przyjaciela Twitcha oraz Alejandry, włoskiej dziewczyny, której małżeństwo z człowiekiem, którego nie kocha ma połączyć rodziny dla wspólnych pieniędzy i biznesu... Czy miłość naprawdę nie ma znaczenia?
.
Alejandra zostaje żoną Dina... Początkowe małżeństwo jest prawie idealne... Jednak mąż staje się potworem. Jest bita, gwałcona przez szwagra, poniżana... Ile jest w stanie znieść? Śmierć mężczyzny, którego dziewczyna kochała, zapoczątkowała domino problemów... Dino umiera... Czy dziewczynie uda się uciec? Co z Alejandrą ma wspólnego Julius? Czy odnajdzie ją pierwszy? Kto chce śmierci Alejandry?
Jak będzie wyglądała relacja tej dwójki? Czy Julius zapewni jej bezpieczeństwo, a może ją wyda, żeby mieć święty spokój?
.
W tej części pojawia się również "zmarły" Twitch, który zaczyna współpracować z FBI... Chcę odzyskać swoje życie i swoją rodzinę... Czy lata ukrywania się sprawią, że Twitch będzie miał do czego i kogo wracać? Niestety tego dowiemy się w trzeciej części...
Kim jest Ling? Jaką relacja łączy ją z Juliusem? I czy jest fair w stosunku do mężczyzny?
Jedno jest pewne, Ling jest pewna siebie, tak łatwo nie odpuszcza, po trupach do celu...
"Dirty" to także część o przeszłości Juliusa. Poznajemy jego życie, poprawczak, początki znajomości z Twitchem,jego rodzinę...
Cóż... Podoba mi się ta seria i dzis...