Dni w historii ciszy

Merethe Lindstrøm
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów
Dni w historii ciszy
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów

Opis

Powieść wyróżniona prestiżową Nagrodą literacką Rady Nordyckiej.

Eva i Simon spędzili razem większość dorosłego życia. On jest lekarzem, ona nauczycielką, mają trzy dorosłe córki i przestronny dom. Łączą ich jednak nie tylko uczucia, lecz także milczący pakt, że nie będzie rozmawiać o swojej przeszłości. Simon z biegiem lat coraz bardziej zamyka się w sobie, Eva zaś próbuje wyrwać się z izolacji i ciszy. Kim była gospodyni, która nagle zniknęła z ich życia, skąd wziął się tajemniczy intruz, który wtargnął do nich pewnego dnia, jakie tajemnice z dzieciństwa skrywa Simon?

Dni w historii ciszy to dramat rodzinny o tym, co ukryte i przemilczane, subtelna powieść o miłości dwojga ludzi, dziedzictwie wojny, uprzedzeniach i strategiach przetrwania. Przeszłość nie powraca, ona jest z nami zawsze.

Wydanie 1
Data wydania: 2024-04-15
ISBN: 978-83-67515-52-8, 9788367515528
Wydawnictwo: Artrage
Stron: 224
dodana przez: Vernau

Autor

Merethe Lindstrøm Merethe Lindstrøm
Urodzona 26 maja 1963 roku w Norwegii (Bergen)
Merethe Lindstrøm – norweska pisarka. Zadebiutowała w 1983 roku zbiorem opowiadań Sexorcisten og andre fortellinger („Seksorcysta i inne opowiadania”). Jej pierwsza powieść, Regnbarnas rike („Królestwo dzieci deszczu”), ukazała się dziewięć lat późn...

Pozostałe książki:

Dni w historii ciszy Mistrzowie opowieści. Skandynawskie lato Niewidzialni. Antologia opowiadań norweskich
Wszystkie książki Merethe Lindstrøm

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać

30.04.2024

Cisza. Co to słowo oznacza? Jest dobra czy zła? Konieczna czy zbędna? Jaką rolę pełni w naszym życiu? Czym dla nas jest? Niesie spokój duszy czy niepokój i chaos? Czy cisza jest równoznaczna z samotnością? Czy to brak sensu? Cisza może uspokoić, ale może też być trudna do wytrzymania. Cisza to milczenie. Milczenie pełne urazy i złości lub by zaakc... Recenzja książki Dni w historii ciszy

@jorja@jorja × 26

Jaka może być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna …

30.04.2024

Jaka potrafi być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna … Ma wiele twarzy i nie wszystkie są jeszcze odkryte. To nasze zadanie, aby pokazać jej prawdziwe i szczere oblicze … Eva i Simon spędzili razem wiele lat. On był lekarzem, ona nauczycielką. Mają dorosłe już dzieci. I odpoczywają na zasłużonej emeryturze. I wydawać się może, że sz... Recenzja książki Dni w historii ciszy

Dni w historii ciszy

25.04.2024

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze czuje się w towarzystwie, gdzie milczenie nikogo nie krępuje. Wielu jednak boi się ciszy. Włączony telewizor, grające w tle radio czy rozmowy o niczym powodują, że ludzie czują się mniej samotni, choć w głębi serca wiedzą, że to ... Recenzja książki Dni w historii ciszy

@Jezynka@Jezynka × 14

Cisza wyraża więcej niż słowa

20.04.2024

Eva i Simon, małżeństwo, których trzy córki są już samodzielne. Z każdym dniem coraz starsi, coraz częściej milczą: „Mówił coraz mniej i coraz rzadziej. Z czasem zaczął też rozmawiać oszczędniej na inne tematy – ze mną, z innymi ludźmi. Aż w końcu nie mówił już nic poza codziennymi frazesami. Dzień dobry. Cześć". "Teraz, gdy mnie do siebie nie do... Recenzja książki Dni w historii ciszy

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@aniabex
2024-04-18
7 /10

„Pomiędzy wszystkim, co się stało i co się dzieje, przebiega określona bardzo jasno, niczym mur granica, a po jednej jej stronie żyje przeszłość, zamknięta, zapomniana”.


Cisza.

Błoga, uspokajająca, zadumana.

Krępująca, niezręczna. Nieprzenikniona.

Złowieszcza, niepokojąca, grobowa.
I w końcu, ta kłująca w uszy, odwracająca wzrok, zagłuszająca bicie serca, zadająca ból.. zimna i obojętna.

I w tym wszystkim, On i Ona. Świat, w którym wszystko ma swoje miejsce. Jest takie znajome.
Norwegia – kraj spokoju i ciszy.
On jest lekarzem.
Ona – nauczycielką.
Dziś już emeryci.
Mają trzy dorosłe córki.
Swoje miejsce na świecie.
I siebie, choć coraz bardziej dociera do nich, że życie ucieka im przez palce, za szybko.

Z upływem lat On zaczyna być obecny już tylko ciałem. Postanawia postawić mur, wyruszyć na wyprawę w głąb samego siebie. Samotnie w ciszy.. Jakby skończyły mu się słowa, a „język się wyczerpał”. Choć przecież nigdy nie rzucał ich na wiatr, wręcz się o nie potykał, badał ich znaczenie.
Ona stara się zrozumieć jego wybór, ale sama też gubi się w poszukiwaniu sensu. Analizuje swoje, w gruncie rzeczy od samego początku, naznaczone samotnością życie, zredukowane dla spokoju sumienia wspomnienia, uznane za prawidłowe wybory.

Związani nie tylko węzłem małżeńskim i wspólnymi dziećmi, ale i kilkoma obietnicami, tajemnicami, paktami – przekonani o słuszności życiowych decyz...

× 1 | link |
@maslowskimarcinn
2024-06-08
6 /10
Przeczytane

Przyznać się muszę do czytelniczej porażki. Chyba nie udźwignąłem dźwięków ciszy. Narracja, zbyt dla mnie porwana, zbyt cicho szeptana, była dla mnie jak łapanie koników polnych – zdaje się, że już coś masz, otwierasz zamkniętą pięść, a tam nadal pustka.
To, że bohaterka nie dała się polubić (jest raczej oschła, a przez pewne zdarzenie z jej przeszłości postrzega się ją zdecydowanie negatywne), nie było wadą – zapamiętuje się przecież nietypowe postacie. Tyle że nic więcej nie mogę o Evie powiedzieć – brakowało mi odpowiedzi na pytania, które sama sobie zadawała. Nie ułatwiało zadania także i to, że niektóre z wydarzeń opisanych w Dniach, pozostały ukryte za zasłoną. Odniosłem więc wrażenie efektu muśnięcia (jak błysk światła gdzieś z dala odbity na szybie, myk, i już go nie ma, przepadł).
Odchodzenie w niepamięć (niepamięć jako taka) i zacieranie przeszłości, wszelkie tajemnice, które łączą małżeństwo bohaterów, początkowy „incydent” i pani, która zostaje zatrudniona do pomocy w domu – to wszystko początkowo oczarowuje (zwłaszcza, jeśli spojrzy się na surowość tekstu) i wciąga (jak każdy dobrze skrojony na miarę sekretny garnitur). Ale później – i tu leży być może moje nieuctwo, niepoprawne malkontenctwo lub czytelnicze niedołęstwo (odpowiednie podkreślić) – już za nimi nie podążałem, gubiłem się gdzieś w meandrach zawikłań. Powolne, niedokończone zresztą odkrywanie kart nie robiło „efektu wow”, a myśl, że w „Dniach” chodzi o to, że „najważniejsze to...

| link |
@mewaczyta
2024-04-21
8 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

„Dni w historii ciszy“ to traumy, o których nie wspominamy w nadziei, że odejdą w niepamięć. Przymuszanie do ciszy, gdy jesteśmy gotowi mówić oraz przymuszanie do mówienia, gdy chcemy milczeć. Słowa, które nie dają ukojenia czy prawda, która porządkuje uczucia. Uciekanie przed przeszłością, jaka podąża za nami i kładzie cień na teraźniejszość. Poczucie braku czasu, braku odpowiedniej chwili do mówienia o tym, co ciąży na sercu.

„Dni w historii ciszy“ to małżeństwo z długim stażem, wspomnienie dawnej młodości i nieprzyjemne konsekwencje starości. Bliska relacja, która czasami niesie ze sobą zawód, choć nie to jest jej celem. Samotności wśród bliskich i pozorne bezpieczeństwo, jakie daje uciekanie. Dynamika rodziny czy relacje, które stają się ważne, ale odchodzą w przeszłość. Lekcja empatii dla niechętnych do nauki. Nienawiść, która dzieli ludzi i nie można jej od tak wybaczyć.

„Dni w historii ciszy“ to szarpane sceny oraz szarpane uczucia. Migawki z przeszłości oraz teraźniejszości. Wybielanie własnych postaw, uciszanie głosu ofiar czy zmuszanie do milczenia aż staje się ono permanentne i bezwzględne. Powieść krótka, ale mocna. Z rodzaju tych, co to nie pozostawiają czytelnika obojętnym.


przekł. Ka­ro­li­na Droz­dow­ska


Literacka Nagroda Raady Nordyckiej

| link |
@gaszla
@gaszla
2024-07-20
6 /10
Przeczytane
@malgosialegn
2024-04-30
7 /10
Przeczytane
@Jezynka
2024-04-25
7 /10
@justyna_
2024-04-24
5 /10
@zanetagutowska1984
2024-04-20
10 /10
Przeczytane
@donka
2024-04-22
7 /10
Przeczytane
@jorja
2024-04-30
6 /10
Przeczytane
@elutka_a
2024-04-13
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Dni w historii ciszy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat