Zbiór siedemdziesięciu siedmiu wierszy Łukasza Nicpana czyta się jak powieść, jednym tchem. Jest to poezja bardzo współczesna, a zarazem przystępna, ponieważ środki artystyczne po mistrzowsku włączone są w strumień mowy potocznej. Lekturę ułatwia ponadto wyczuwalny rytm wierszy i gdzieniegdzie połyskujące rymy. Nie są to bynajmniej wiersze sentymentalne. Przepływające przez pamięć wspomnienia nasycają się zachwytem i rozpaczą, nabierając duchowego sensu. Jak chociażby ta zapamiętana podróż dziecka w zatłoczonym wagonie, ciągniętym przez sypiącymi iskrami parowóz, która stała się symbolem boskiego nieomal olśnienia, wstąpienia w krąg narodzin i śmierci. Fascynująca lektura.