Zakochałam się w tej książce! Jest tak pełna ciepła, humoru i innych pozytywnych uczuć, że czyta się ją z uśmiechem na ustach. Działa jak balsam na zmęczone, niespokojne serce. Pokazuje, że bezinteresowna sympatia, przyjazne gesty i zainteresowanie drugim człowiekiem mogą zdziałać cuda. Wszyscy potrzebujemy dobrej energii, a ta książka wydziela jej mnóstwo.
Osiągnąwszy wiek, w którym niemal wszystkie bliskie mu osoby odeszły lub rozjechały się po świecie, Andrew Blake nie ma już nawet ochoty na żarty ze swoim kolegą z młodości, Richardem. Pod wpływem nag...