Opinia na temat książki Druga twarz Scordatto

Scordatto siedzi w restauracji, w której pojawia się dziewczyna, która od razu przyciąga jego uwagę. Dowiaduje się, że zajął jej stolik, który ona miała zarezerwowany. Po wymianie ostrych zdań, dowiaduje się, że jest ona siostrą, jego wroga. Wróciła ona do miasta i nie jest już małą dziewczynką. Co się wydarzy?

Takiego zakończenia się nie spodziewałam. Jestem bardzo zaciekawiona jak potoczą się dalsze losy dwójki głównych bohaterów. Książkę przeczytałam bardzo szybko, można nawet powiedzieć, że za szybko! Wydarzenia poznajemy z perspektywy Scordatto i Chantal. Saverio Scordatto jest bossem jednej z chicagowskich rodzin mafijnych, jest on brutalny, nie wybacza, okrutny, a jak raz sobie coś postanowi to doprowadza to do końca, choćby i miał wyeliminować wszystkich, którzy mu przeszkadzają. Chantal Williard jest ona odważna, ma cięty język oraz rodzina ponad wszystko. Trochę mnie zdziwiła reakcja Scordatto w zakończeniu, mam nadzieję, że się zrehabilituje w następnej części, bo muszę przyznać, że go polubiłam. W książce jest pełno intryg, tajemnic, pożądania. Mniej więcej po połowie książki, odkrywamy pewien sekret, który bardzo mnie zaskoczył. Ciągle się coś dzieje, więc nie możemy się nudzić. Dialogi zostały poprowadzone bardzo naturalnie. Czekam na więcej. 9/10