Zbiór opowiadań, które łączy motyw tytułowego przypadku. Zdecydowana ich część była inspirowana prawdziwymi zdarzeniami. Na deser autor dodaje zajawkę do swojej nowej powieści (w Polsce książka została wydana przed "Dziełem przypadku").
Opowiadania mają ten walor, że są niezobowiązujące. A jeśli lubi się takie krótkie formy, czyta się je jednym tchem. Choć można by pomyśleć inaczej, motyw okładkowy - włoski - przydaża się tutaj raz, pod koniec tomu. Znajdzie się tutaj za to cały przekrój społeczny, terytorialny i... czasowy. Jest troszkę historii, machlojek, spotkań zmieniających bieg wydarzeń.
Książkę wprost połknęłam. Światy są różne, ale każdy niezwykle szybko wciąga, dzięki gawędziarskiemu stylowi autora. To moje pierwsze z nim spotkanie, ale dość udane.
recenzja pod linkiem
http://swiatwslowachiobrazach.pl/index.php/2019/04/25/dzielo-przypadku/