Ksiazke ''Dzien, w ktorym lwy zaczna jesc salate'' czytalam bardzo dlugo. Opis okazal sie byc troche mylacy, przyjamniej dla mnie. Nie nazwalabym tej ksiazki; ''Poradnik w nowatorskiej formie. Raphaëlle Giordano wskazuje, jak odnaleźć swoją drogę i zacząć żyć pełnią życia. '' Blizej jej raczej do romansu czy powiesci obyczajowej. Zupelnie nie przypadla mi do gustu, nie odnalazlem w niej nic z poradnika ani tym bardziej nowatorkiej formy. Sama historia jest raczej nuzaca i jak to bywa zakonczona happy endem. Polecam jesli ktos lubi romanse.