Opinia na temat książki Dzienniki 1950-1962

@literackiespelnienie @literackiespelnienie · 2020-04-21 08:40:07
Przeczytane USA Psychologiczny Slice of Life Dzienniki
Bliskie arcydziełu, choć arcydziełem słusznie uznane. Czytane długimi fragmentami - namiętnie, z pasją i wyrzeczeniem, że przerwę pod koniec aktu wewnętrznej bezbronności. Boleśnie szczera autowypowiedź obrzucona trafnymi ideałami piękna wśród brzydoty umysłowej oraz zaściankowej planety, która zapomniała o naturalności i uśmiechu od ucha do ucha, jak to czynią dziewczyny z Filipin. Wrażliwa ekscentryczność, która wybrzmiewa nutowo literami - jest dramatycznie, jest śmieszno, z autodiagnozą i uczciwym duchem, który nie kryje się po nocach w kątach, ale płynie nad powierzchnią ziemi i otacza nas blaskiem chwalebnej postawy. Ciężko nie polubić czy nie współczuć Sylvii Plath, jak obnaża cielesne oraz duchowe rozterki, jak znika za kurtyną masek, burzy realia oraz niewidzialne ściany.

Jeden z nielicznych dzienników wydarty z ludzkiej duszy. Ofiarowujący szczerość oraz oddanie dla czytelnika. Długimi fragmentami wprawia w spokój i niebiański skrypt. Część cytatów mógłbym wyrwać oraz przyprawić ściany jej słowami. Inteligentna, dobroduszna istota wyrwana z marazmu dnia codzienności, przebąkująca o codzienności i jej wyrwanych kartek z kalendarza. Bolesna dlatego, że mało która opowieść wyrzuca z siebie największe koszmary, a jednocześnie posyła pozytywną energię, która wyrzuca cię z butów i unosi nad nieważkością zdarzeń.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-04-21
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dzienniki 1950-1962
4 wydania
Dzienniki 1950-1962
Sylvia Plath
9.1/10

Sylvia Plath prowadziła dziennik od jedenastego roku życia aż do śmierci w wieku lat trzydziestu. Z pełną energii bezpośredniością, opisywała swe odczucia, przemyślenia i codzienne perypetie. Pamiętni...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka ta jest zbiorem dzienników poetki Sylvii Plath, będącym zapisem ostatnich dwunastu lat jej życia. Są to te istniejące dzienniki, gdyż - jak wiadomo - część z nich prawdopodobnie została znisz...

"Dzienniki" do których wracam najczęściej. Pełne sprzecznych emocji, które zdają się "pożerać" autorkę od środka. Jeśli ktoś żywi ciepłe uczucia do twórczości "poetów przeklętych" - to z pewnością opa...

@jestemzabujana@jestemzabujana

Jedne z moich ulubionych dzienników. Wciągające i różnorodne.

@bastet@bastet

wiele bym dała, aby móc to przeczytać. niestety w bibliotece miejskiej nie ma, a z tego co wiem cena jest dosyć wygórowana ;(

@frodzia@frodzia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl