Opinia na temat książki Dziewczyna z Konstancina

@poczytajzemna @poczytajzemna · 2024-04-05 09:05:52
Po przeczytaniu pierwszej części serii "Lisica", szybko zabrałam się za jej drugą część. Bardzo przypadła mi do gustu jej główna bohaterka, bo to żywiołowa, pewna siebie, stawiająca na swoim i dążąca do zamierzonych celów kobietka, na pozór delikatna, małego wzrostu filigranowa istotka.

W poprzedniej części było o tym, jak Hanka pragnęła zostać policyjnym detektywem. Dopięła swego. Akcja tej części toczy się w roku 1923, ona wśród wielu mężczyzn wytacza pierwsze szlaki, przyszłych kobiet policjantek. Panowie zaczynają ją szanować i poważać, bo jej zmysł spostrzegania, jest o wiele lepszy od ich.

Pierwsza sprawa, jaka się jej trafia, jest niezwykle zawiła, bardzo wymagająca. Na kartach tej książki razem z nią niczym tropiące psy będziemy szukać zabójcy znanego adwokata. Nadmiar złego adwokat ten ma wielu wrogów i ludzi, którzy mu śmierci życzyli. Temu, trzeba będzie wytężonej pracy, aby udało się zdemaskować tego mordercę.

Podjęte próby niwelują kolejne osoby, które giną, okazuje się, że wina musi być inna niż sama nienawiść do tego adwokata. Dochodzenie zatacza coraz większe kręgi i wychodzi poza granice Warszawy. Tropy prowadzą do Skierniewic i Konstancina, tym samym na pozór prosta sprawa, zaczyna się jeszcze bardziej gmatwać.

Oczywiście autor nas uraczył prywatną stroną głównej bohaterki. Jej życie jest bardzo barwne jak ona cała. Praca wśród samych mężczyzn może mieć swoje wielkie plusy, ale też i minusy...

Bardzo w tej książce podoba mi się klimat, jaki w niej panuje. Autor perfekcyjnie wprowadza nas w tamte lata i oddaje panujący wtedy klimat. Pokazuje dobrą stronę tamtych lat, jak również np. mamy szanse zetknąć się z półświatkiem Warszawy i okolic. Wejść w środowisko ówczesnych prostytutek i poznać różnorodność mieszkańców Warszawy.

Dla mnie kolejnym plusem tej książki jest to, że mimo zaszeregowania tej książki do gatunku literatury pięknej, przez całą treść tej książki przewija się wątek kryminalny, subtelnie dopieszczając całość.

Zakończenie nie do przewidzenia na duży plus. Z wielką ciekawością czekam na kontynuację tej niezwykle ciekawej serii z policjantką Heleną na czele. Warto też zaznaczyć, że autor zadbał o to, by móc każdą z tych książek czytać osobno, jeśli trafi w wasze łapki nie po kolei, choć polecam od pierwszej jej części.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dziewczyna z Konstancina
Dziewczyna z Konstancina
Witold Horwath
7.1/10
Cykl: Lisica, tom 2

Ona – początkująca, ale już doświadczona funkcjonariuszka na dorobku. On – wiekowy policjant po przejściach. Między nimi odsłaniająca kolejne mroczne sekrety międzywojenna Warszawa. I nie tylko… Je...

Komentarze

Pozostałe opinie

Lata dwudzieste dwudziestego wieku… Hanka Lubochowska w końcu spełniła swoje marzenie o pracy w policji. Co prawda musi zadowolić się stanowiskiem stenotypistki, ale zawsze to coś. Mimo to na komisa...

Kontynuacja Lisicy. Hanka Lubochowska zostaje zatrudniona w policji, formalnie na stanowisku stenotypistki, ale koledzy z posterunku doceniają jej spryt, inteligencję, zmysł obserwacji i chętnie z...

„ Zawsze mówiłem, że jak policja zacznie zatrudniać dziewczyny, to stanie się bardziej ludzka (…)”. Lipiec 1923 r. był wyjątkowy. Przynajmniej dla pewnej młodej, pięknej i charakternej kobiety -...

Historia początkującej funkcjonariuszki, oraz policjanta po przejściach. Miedzy tym wszystkim międzywojenna Warszawa. Lipiec 1923 roku dla Hani był przełomowy, spełniła swoje marzenie i została praco...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl