Dziewczyny znikąd

Amy Reed
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów
Dziewczyny znikąd
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 23 ocen kanapowiczów

Opis

Głośny protest przeciwko kulturze gwałtu. Grace Salter jest nowa w mieście; jej rodzina opuściła społeczność baptystów po tym, jak jej matka stała się zagorzałą liberałką. Rosina Suarez z rodziny meksykańskich imigrantów marzy o graniu punkowej muzyki. Erin Delillo to dziewczyna z zespołem Aspergera, która fascynuje się biologią morską i Star Trekiem.

Trzy dziewczyny ze średniej szkoły łączy postać Lucy, która po tym, jak oskarżyła popularnych miejscowych chłopaków o zbiorowy gwałt, została wykluczona ze społeczności.

Grace, Rosina i Erin rozpoczynają coś, co wkrótce przerodzi się w ogromny ruch, który będzie mieć moc zmieniania rzeczywistości. To feministyczna opowieść o nastoletnich dziewczętach, która zwraca uwagę, że kultura gwałtu to nie mit, oraz że powinniśmy przeciwdziałać molestowaniu seksualnemu i przemocy w szkołach. To także opowieść o sile kobiecej przyjaźni.
Prawa do ekranizacji książki nabyte przez studio Margot Robbie.

Tytuł oryginalny: The Nowhere Girls
Data wydania: 2020-01-29
ISBN: 978-83-66005-51-8, 9788366005518
Wydawnictwo: Poradnia K
Stron: 424
dodana przez: Smallbookworld

Autor

Amy Reed Pisarka powieści młodzieżowych "Beautiful", "Clean", "Crazy", "Over You", "Damaged", "Invincible", "Unforgivable", "The Nowhere Girls" oraz "The Boy and Girl Who Broke the World". Jest także redaktorką "Our Stories, Our Voices". Jest feministką, mat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

opowieści ważnej treści

WYBÓR REDAKCJI
21.07.2020

"Dziewczyny Znikąd" Amy Reed to książka inna niż wszystkie. Wykazuje się wychodzącą poza standardowe fabuły historią, jest onieśmielająca w analizie współczesnego świata. Głośno mówi o sprawach, o których ludzie wolą milczeć. I dlatego, zasługuje na pełną uwagę jak największej liczby osób. Książka opowiada o trzech dziewczynach - Grace, Rosini... Recenzja książki Dziewczyny znikąd

@zgrajaksiazek@zgrajaksiazek × 5

Razem jesteśmy silniejsze

17.04.2020

Liceum - dla niektórych to okres najwspanialszych wspomnień i zabawy z przyjaciółmi, dla innych ciężki czas szukania swojej tożsamości i zmagania się z odrzuceniem przez grupę. Zazwyczaj ci popularni i ci niewidoczni nie trzymają się razem. Burzliwe wydarzenia, które miały miejsce w szkole w Prescott, sprawiły, że królowe piękności i szare myszki ... Recenzja książki Dziewczyny znikąd

Dziewczyny Znikąd

19.04.2021

Piękna różowa okładka, przyciągająca kolorystyka i tytuł. Gdy tylko ją zobaczyłam i przeczytałam opis wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Książka opowiada o trzech nastolatkach - Grace, Rosin i Erin. Grace jest nowa w szkole, jej rodziną była babdystami, dopóki matka nie zmieniła przekonań na badziej liberalne. Rosin pochodzi z meksykańskiej rodz... Recenzja książki Dziewczyny znikąd

Dziewczyny znikąd

14.04.2020

O tej książce dowiedziałam się właściwie dzięki Marcie z kanału @YouTube. Uznałam, że skoro powieść z silnie zarysowanym motywem feministycznym pojawiła się na rynku literatury młodzieżowej, to koniecznie muszę po nią sięgnąć. Tak więc jestem już kilka dni po jej lekturze, poukładałam sobie wszystko w głowie i jestem gotowa o niej coś opowiedzieć.... Recenzja książki Dziewczyny znikąd

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@WolneLitery
2020-03-24
9 /10

Wow! Więcej takich książek z kategorii literatura młodzieżowa poproszę! Nie spodziewałam się, że ta piękna i różowa okładka skrywa pod sobą tak mocną, przejmującą i prawdziwą treść!

Książka zaczyna się niepozornie. Mamy trzy młode kobiety, nastolatki, które na co dzień są raczej niezauważalne i, które dzięki pewnemu wstrząsającemu wydarzeniu chcą zacząć działać. Grace, Erin i Rosina są zupełnie inne, a mimo to połączyło je coś wielkiego! Dziewczyny postanawiają w swojej szkole i mieście założyć anonimowa stowarzyszenie, które zacznie walczyć o prawa kobiet. "Dziewczyny znikąd" stają się naprawdę popularne i co najważniejsze zgłasza się do nich co raz to więcej skrzywdzonych i porzuconych kobiet.

Wszystko w tym mieście i w podejściu dziewczyn zaczęło się od zbiorowego gwałtu, który miał miejsce w tej małej społeczności. Lucy została wykorzystana, po tych wydarzeniach wyjechała bez śladu, a do niej już na zawsze została przylepiona łatka "dzi***". Książka niesie ze sobą bardzo dużo skrajnych emocji i pokazuje nam, jak ciężko jest się odnaleźć w nastoletnim świecie. Porusza wiele bardzo ważnych tematów takich jak: gwałt, wykluczenie społeczne, rasizm, homoseksualizm. Ja nie spodziewałam się tego, że jest to tak prawdziwa i mocna książka, która poruszy nie jedną osobę. Jestem pod wrażeniem również kreacji głównych bohaterek - są prawdziwe i naturalne! Według mnie jest to jedna z lepszych książek z gatunku, które miałam ostatnio przyjemność czytać i spokojni...

× 3 | link |
@kryminal_na_talerzu
2020-03-24
7 /10

„Dziewczyny Znikąd” zaliczana jest do literatury młodzieżowej, ale również została okrzyknięta ważnym głosem na temat feminizmu, seksizmu i kultury gwałtu.


Dla mnie to było skrzyżowanie dwóch seriali: 13 powodów i Atypowy. ‘13 powodów’ również poruszało kulturę gwałtu wśród amerykańskich licealistów. Tutaj patrzymy na wszystko oczami dziewczyn, a sytuacja przedstawiona jest dosadnie.
‘Atypowy’ z kolei dlatego, bo jedna z założycielek, Erin ma zespół Aspergera. Dzięki narracji podzielonej na bohaterki część historii poznajemy oczami Erin ucząc się jej zachowania, reakcji i odczuć.

Myślę, że dla młodych osób to będzie naprawdę wartościowa lektura. Uczy nie tylko właściwego zachowania, co można, co nie, ale też mądrze opowiada o seksie, o poszanowaniu własnego ciała i poczuciu solidarności. Przedstawia też zwyczajne odczucia i zachowania nastolatków, ja z nostalgią przypominałam sobie własne pierwsze miłości, podobne odczucia i niepokoje. Książkę czyta się dobrze, jednak nadal uważam, że dla starszych czytelników raczej nie jest to nic nowego.

× 3 | link |
SP
@speculatio
2020-02-15
6 /10
Przeczytane

 
Książki dla nastolatków poruszające istotne kwestie obyczajowe bazują na uproszczeniach, przerysowaniach i schematach wielokrotnie wykorzystanych w pop-kulturze dla dorosłych. Nie przeszkadza mi to. Czasem zdarzają się językowe perełki, z ciekawymi zwrotami akcji (tak, jak Tylko w mojej głowie, Sharon Draper, Tippi i ja, Sarah Crossan ), czasem są tylko poprawne, choć tematyką uderzające mocno w czytelnika (Aż do dziś, Pam Fluttert).Ich cel to nie tylko rozrywka, ale również budowanie wrażliwości na innych, na otaczający świat. Dla dorosłego czytelnika, niektóre zabiegi mogą być irytujące, lub zabawne, ale przymykamy na to oko. A jednak coś mnie gniotło w lekturze Dziewczyn Znikąd Amy Reed. Na trop książki naprowadziła mnie Ewa Furgał, prowadząca blog Dziewczyna w spektrum. A ponieważ w ostatnich latach książki dla młodzieży sprawiają mi więcej przyjemności, niż wiele “dorosłych” nie mogłem jej sobie odmówić. 


Początek i wprowadzenie postaci świetne. Erin – dziewczyna w spektrum – doskonale ukazana. Inne bohaterki już mniej. Temat niesłychanie ważny – molestowanie dziewczyn i kobiet. Zawody facetów, kto zaliczy szybciej panienkę i w tle zbiorowy gwałt. Gwałt, którego ...

× 1 | link |
@ksiazkowa.gladys
@ksiazkowa.gladys
2020-03-24
9 /10
Przeczytane

Nie dajcie się nabrać na słodką, różową okładkę, bo to nie kolejny romans to trudna książka, w której jest pełno niesprawiedliwości, rzeczy o których nie zawsze się mówi. Ta książka doskonale pokazuje, że literatura młodzieżowa nie musi być pusta i być o niczym. Poruszane są w niej trudne aspekty społeczne, takie jak zbiorowy gwałt, odrzucenie społeczności, zagubienie się we własnej seksualności. To tematy, na które warto rozmawiać.

Trzy dziewczyny, trzy różne osoby, trzy różne charaktery, jednak coś ich połączyło. Grace, Erin i Rosina to dziewczyny, na które nie zwraca się szczególnej uwagi, są niewidzialne dla reszty społeczeństwa. To dziewczyny, które zakładają anonimowe zrzeszenie, które ma na celu walkę o prawa kobiet, które mają dość być wykorzystywane przez mężczyzn. Są to "Dziewczyny Znikąd".

Zrzeszenie to nabiera rozpędu, angażuje się w to wiele dziewczyn. Dzięki spotkaniom złączyły się ze sobą. Dostrzegły, że nieważne jest miejsce jakie zajmujesz w szkolnej hierarchii, wszystkie są równe sobie.

To naprawdę dobra lektura i nie tylko dla młodzieży. Oprócz tematów feministycznych poruszane są inne aspekty. Rasizm, relacje rodzinne, miłość jak i przyjaźń. Ta historia wzbudziła we mnie pełno emocji, od gniewu i złości po nadzieję. A bohaterki przedstawione w tej książce są takie naturalne i prawdziwe, że nie da się ich nie lubić.

× 1 | link |
@esclavo
2020-03-21
8 /10
Czytam

Niech Was nie zwiedzie słodka, różowa okładka. W tej książce nie ma nic słodkiego, za to jest masa niesprawiedliwości, pogardy, rasizmu i seksizmu. A wszystkie te emocje dotyczą dorastających kobiet. Temat nie jest łatwy, postawa bohaterek będzie wywoływać różne emocje, ale autorka umiejętnie pokazuje problemy z jakimi borykają się nastolatki. Mimo lekkiego języka i faktu, że powieść określana jest jako młodzieżowa, to pozycja którą powinien przeczytać każdy. Może to trochę otworzy nam umysł i oczy na otaczającą nas rzeczywistość. Bardzo polecam.

Książkę otrzymałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.

× 1 | link |
MA
@Martak180
2020-03-15
8 /10


Grace, Rosina i Erin są nikim. Tworzą organizację Dziewczyny Znikąd. Uświadamiają licealistki, wyzwalają w nich odwagę i bunt, przypominają ich prawa, przywracają im tożsamość. Dają im wsparcie, siłę i seks jako najlepsze narzędzie do walki o godność. Nastolatki popierające tajemnicze Dziewczyny Znikąd, angażują się w protest. Cieszy postawa części licealistów, którzy rozumieją postawę dziewczyn i je wspierają. A w tym wszystkim one, niewidzialne dziewczyny, alternatywki i ich problemy.
W powieści poruszono trudną i ważną społecznie tematykę: zmuszanie dziewczyn do seksu i gwałcenie ich po zastosowaniu „techniki uwodzenia”. Za cichym przyzwoleniem seksistowską kulturę propagują w szkole sportowcy. A przecież: GWAŁT TO NIE SEKS! To przemoc, władza, kontrola, ból, trauma na całe życie. Autorka wyraźnie podkreśla znaczenie słowa „nie”. Pisze wprost o rasie panów, kulturze gwałtu, ciele kobiety postrzeganym jako zabawka dla mężczyzn, roli kobiety w rodzinie i w społeczeństwie, pasywno-agresywnych gierkach dziewcząt. Oddaje głos licealistkom, które dzielą się doświadczeniami seksualnymi, otwarcie i szczerze mówią o seksie jako o przyjemności i jako o ciężarze, zadaniu do wykonania. Tak naprawdę głos Amy Reed to głos wszystkich nastolatek i kobiet. Najbardziej boli postawa dorosłych w skorumpowanym miasteczku: komendanta policji, dyrektorki szkoły, trenera drużyny i wychowawcy w jednym.
Naprzemienną narrację trzech nastolatek uzupełniają wyp...

| link |
@dominika.nawidelcu
2020-03-15
8 /10
Przeczytane

Co robi recenzent, gdy cały świat obowiązkowo siedzi w domu i czyta? Oczywiście nadrabia zaległości! Tym razem sięgnęłam po książkę nie tylko ciekawą, ale też ważną, poruszającą istotne problemy społeczne. O czym nie boją się mówić „Dziewczyny znikąd”?

Grace Slater jest nowa w mieście, ale bardzo szybko dowiaduje się o wszystkich lokalnych niesnaskach. W końcu wprowadza się do domu tej, która wyjechała z miasta w klimacie wielkiego oburzenia. Ponoć zmyślała, podobno specjalnie udawała ofiarę. Jednak wszystkie dziewczyny podskórnie czują, że zbiorowy gwałt to nie jest coś, o czym się kłamie. Trzy z nich postanawiają coś się z tym zrobić! Domagają się sprawiedliwości i szacunku. Ruch Dziewczyn znikąd powoli nabiera rozpędu, zaczyna się od bojkotu wszystkich intymnych kontaktów z mężczyznami. Jednak czy to ma sens? Czy w małej miejscowości głos nastolatek ma znaczenie?

Książka już od samego początku zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Powieści młodzieżowe poszły ostatnio przesadnie w stronę „party hard”. Można mieć wrażenie, że każda impreza to zbiór naćpanych i pijanych erotomanów. W tej powieści ten stereotyp to punkt wyjścia do poruszenia ważkich problemów. Mowa o takich sprawa jak gwałt, ale też brak zrozumienia własnej seksualności, czy presja na seks. Autorka nie boi się zabierać w tej sprawie jednoznacznego głosu. Brak „nie” nie oznacza tak. Jeśli dziewczyna jest zbyt pijana, by wyrazić zdanie, to jest gwałt! Nie dobra zabawa! Gwałt, czyli przestępstw...

| link |
@kat.czyta
2020-12-29
8 /10

Dziewczyny Znikąd, a może Zewsząd?

"Dziewczyny Znikąd" to historia trzech dziewczyn: Grace, Rosiny oraz Erin. Pewnego dnia postanawiają one pomścić gwałt na koleżance. Lucy nikt nie uwierzył, a dziewczyna zniknęła i nikt nie wie, co się z nią dzieje. Nasze bohaterki postanawiają działać. Zakładają anonimową grupę, która ma sprzeciwiać się wykorzystywaniu seksualnemu i kulturze gwałtu. Nagle okazuje się, że tytułowe dziewczyny znikąd są dziewczynami zewsząd, bo wiele z nich spotkało coś okropnego. Jednoczą się w walce o lepszą rzeczywistość, wspólnie starają się przezwyciężyć cierpienie i wierzą, że ich działania będą miały efekt.

Dziewczyny Znikąd są silne, mądre, mają ogromną wolę walki. Każda z bohaterek ma swoją historię, każda jest obarczona jakimś trudnym wydarzeniem. Przerażało mnie to, jak wiele dziewczyn ma za sobą traumatyczne przeżycia. Jak wiele z nich zostało wykorzystanych, zgwałconych.
Na początku działanie Grace, Rosiny i Erin wydaje się tylko ideą, ale samo zakończenie książki jest przepiękne i pozwala nam uwierzyć, że każda walka ma sens i musi w końcu coś zmienić. Patrząc na to, co dzieje się w naszym kraju, to bardzo aktualne przesłanie.
Kolejna bardzo dobra pozycja, o silnych kobietach, ale nie tylko dla kobiet. Niesamowicie aktualne studium coraz większej tolerancji dla seksizmu i gwałtu. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie dotyczy tylko bohaterek. Dziewczyną Znikąd może być każdy z nas.
Strony tej książki ...

| link |
KA
@kasia.1770.xd
2020-03-16
9 /10
Przeczytane

"Dziewczyny znikąd" to jedna z najważniejszych książek, jakie czytałam. To taka książka, którą każdy powinien przeczytać. Dlaczego? Bo zawiera ważne rzeczy. Coś o czym się powinno mówić. Są w niej rzeczy, które każdy powinien usłyszeć po tym, gdy usłyszał coś, czego nikt nie mógł usłyszeć. Albo poprawne reakcje na rzeczy, które nigdy nie powinny się wydarzyć

Teb moment na czytanie jej jest bardzo dobry, gdy jeszcze niedawno cały Internet, bookstagram i twitter przeżywał pewną książkę polskiej autorki, gdzie gwałt jest romantyzowany. Więc jeśli czytaliście czy oglądaliście tamto i nie możecie znieść, jak ten temat został tam ukazany, to teraz pora na „Dziewczyny znikąd”, które pewnie Was podbudują. Ta książka nie skupia się tylko na sprzeciwianiu się gwałtom, ale też na budowaniu kobiecej solidarności i szacunku do kobiet. To nie nawoływanie, aby mężczyźni nas szanowali, ale żebyśmy również same się wzajemnie szanowały. Ile razy słyszycie, jak ocenia się dziewczynę po ilości chłopaków, z którymi była? Po tym co robi na pierwszej randce. A jeśli odbiega to od pewnej standardów „moralnych” każdy zarzuca jej brak szacunku, obrzuca epitetami, z których najmilszy to „łatwa”. Podczas gdy chłopakom uchodzi to na sucho. Ba, nawet wśród dziewczyn bywa to zróżnicowanie – jednej się nic powie, po drugiej się będzie jechać. A później tak samo zostaje potraktowana dziewczyna, która naprawdę zostanie skrzywdzona – nie usłyszy słów wsparcia, wina zostanie przelana na nią, ktoś ...

| link |
ZA
@zaczytanalala
2020-03-14
9 /10

Zdecydowanie jedna z lepszych książek, jakie dane mi było ostatnio przeczytać. Głęboko poruszająca historia młodych dziewcząt, które muszą walczyć o to, co powinno im się należeć – szacunek i możliwość wyrażania siebie bez lęku o osądzanie przez innych. Niejednokrotnie podczas tej lektury miałam łzy w oczach myśląc o tym, jak częste odniesienie w życiu codziennym ma historia tych dziewcząt. Nie jest to kolejna mdła historia miłosna młodej dziewczyny czy opis buntowniczych nastolatek przemieniających się w kobiety. To głęboko poruszająca prawda, o której nie mówi się wiele, a wręcz stara się ją ukrywać jako tę niewygodną część ludzkich zachowań. Ludzie, jako gwałt postrzegają jedynie brutalną napaść na tle seksualnym, ale ta książka pokazuje, że ma ona też zupełnie inne oblicza. To przykre, że nikt nie zwraca większej uwagi na ten problem.

Sądzę, że jest to książka, która wiele zmieni w ludzkiej świadomości. Autorka opisując brutalną prawdę zmusza nas do zastanowienia się nad tym, jak sami zachowalibyśmy się w podobnej sytuacji. Po czyjej stronie sami byśmy stanęli? Cieszę się, że autorka podjęła się poruszenia tak trudnego tematu, jaki stanowi kultura gwałtu wśród nastolatków i ukazała, jak wygodne dla wszystkich jest przymykanie oczu. Mam także nadzieję, że ta historia przeczytana przez nastolatki pozwoli im zyskać więcej wiary w siebie i zawalczyć o własne życie.

Za możliwość przeczytania dziękuję @CzytamPierwszy
...

| link |
TI
@TinyGirl
2020-03-16
8 /10

„Dziewczyny Znikąd” to ważna i bardzo potrzebna w dzisiejszych czasach książka poruszająca istotne problemy społeczne. Mowa w niej o takich sprawach jak gwałt, zagubienie we własnej seksualności, presja na seks czy wykluczenie ze względu na przynależność do mniejszości. Autorka bardzo jednoznacznie i stanowczo zabiera głos i podkreśla, że brak „nie” nie oznacza zgody na seks. W książce zawarte są naprawdę bardzo mądre wzorce zachowań, a co najważniejsze wyraźnie widoczny jest w niej podział na te dobre i złe, przez co młody czytelnik dostaje jasny przekaz. Z tego właśnie względu powinny ją przeczytać wszystkie nastolatki ( i nie tylko!), bo to one wydają się bardziej zagubione i niepewne (kiedy powinno się to zrobić? jak wyznaczyć granice? kiedy powiedzieć nie?) jeśli chodzi o zachowania seksualne, przez co łatwo je skrzywdzić. Powieść skłania do myślenia, ale nie skupia się tylko na sprzeciwie wobec gwałtu i seksizmu. To również obraz powstawania kobiecej solidarności i wzajemnego szacunku. To także genialne przedstawienie postaci – ich psychiki, sposobu myślenia, problemów, sytuacji rodzinnej. GORĄCO POLECAM!

| link |
@Jaksieczyta
@Jaksieczyta
2023-06-13
7 /10
Przeczytane
@Puella13
2023-03-12
7 /10
Przeczytane
@Galene
2021-07-16
7 /10
Przeczytane Kobieca półka Dla dzieci i młodzieży Ebooki
@paulaczyta
2021-04-19
10 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Rosina nigdy nie doświadczy nawet po części – tego poczucia, że wszystko mu się należy, które mężczyznom przychodzi tak łatwo, że nawet nie są go świadomi. Przywilej polegający na tym, że wszystko uchodzi im na sucho. Przywilej wychowywania kolejnych synów, takich samych jak oni.
Zabij mnie. I tak jestem martwa.
Jedną z rzeczy, których Erin jest pewna, jest to, że nieważne, co robisz, ludzie i tak znajdą sposób, żeby cię zaszufladkować. Tak jesteśmy zaprogramowani. Lenistwo jest naszym domyślnym ustawieniem. Kategoryzujemy rzeczy, żeby łatwiej je było zrozumieć.
Co jest gorsze? Udawać kogoś, kim się nie jest, czy w ogóle nie mieć pojęcia kim się jest?
Milczenie nie oznacza zgody. Można poczuć i pomyśleć "nie", ale nigdy go nie wypowiedzieć. Można wykrzykiwać je milcząco w środku. Może mieścić się w niemym kamieniu pięści zaciśniętej tak mocno, że paznokcie wbijają się w dłoń. Usta są jak zapieczętowane. Oczy zamknięte. Jego ciało po prostu bierze, nigdy nie pytając, nienauczone, że milczenie może nie być czymś oczywistym.
Dodaj cytat