Suze nareszcie zaczyna się czuć w Kalifornii jak u siebie. Są tu superprzyjaciele, imprezy, Jesse - świetny duch pomieszkujący w jej sypialni, l najlepsze: Tad - najbardziej odjazdowy chłopak w mieści...
Ogólnie to nie lubię książek obyczajowych, ale te Meg Cabot jakoś pokochałam. Dlatego, że mają w sobie to 'coś'. Niby jest obyczajowa, ale tu na przyklad dziewczyna jest medium.
Coś się zaczęło dziać poważniejszego. Ta sprawa z tym 'wampirem' ciekawa i fajnie się to czytało. :)
Gorsza od poprzedniego tomu. Mimo chichotania przy niej gdzieś tak do północy, reszta moich szarych komórek stwierdziła, że główna bohaterka jest dość irytująca. Następny tom, przeczytam może za rok.....
Bardzo lubię tą serię. Bardzo zajmująca i przyjemnie napisana.