Opinia na temat książki Ekstremista

Po "Ekstremistę" Remigiusza Mroza sięgnęłam po dłuższej przerwie od poprzednich części. Części, które mimo to dobrze pamiętam i które przypadły mi do gustu. Tym razem było nieco inaczej i niestety - najsłabiej z całego cyklu.
Choć fabuła zapowiadała się bardzo ciekawie i ekscytująco, to w rzeczywistości była zbyt przekombinowana. Początkowo wszystko miało sens, frapująca intrygę i wyrazistych bohaterów. Niestety, im dalej, tym słabiej. Zbyt wiele wątków jednocześnie, a przy zakończeniu autor dał nam każdego po trochu. Do tego główne postacie zaczęły mnie irytować swoim zachowaniem. Gerard niemalże uważał się za nieomylnego człowieka, któremu wszystko wolno, a który jest wielkim egoistą. Za to pani dziennikarka stawała się zbyt upierdliwa, nachalna i czasami wręcz naiwna w stosunku do wzajemnych, osobistych relacji między nią a Gerardem.
W sumie to całość jest dobra, ale jak dla mnie to tam dzieje się zbyt wiele . To tak jakby autor nie mógł zdecydować się, które swoje pomysły na motywy, podejrzanych i ogólne wydarzenia wcześniej odrzucić, więc je zostawił i pomieszał. Szczególnie w zakończeniu.