Oglądacie horrory? Może macie jakieś doświadczenie ze slasherami? Muszę przyznać, że ja od dłuższego czasu nie sięgam po tego typu filmy, ale książki wciąż mnie ekscytują, dlatego z ogromną przyjemnością przeczytałam "Final girls. Ostatnie ocalałe" autorstwa Grady Hendrix.
Kilka kobiet, którym udało się pokonać zabójcę, od parunastu lat spotyka się w grupie wsparcia ocalałych.
Po przebytej traumie nie potrafią już normalnie funkcjonować, a każda osoba wydaje się być potencjalnym zabójcą. Mogłoby się wydawać, że już nic im nie grozi, aż do czasu, gdy jedna z kobiet nie przychodzi na spotkanie. Szybko okazuje się, że została zamordowana. Która będzie następna? Nie ma wątpliwości, że ktoś na nie "poluje".
W książce znajdziecie wycinki z notatnika terapeutki, co nadaje jej ogromnej autentyczności. Dodatkowo artykuły, wycinki, czy raporty policyjne. Czytając tę książkę czułam dreszczyk przechodzący przez plecy i ogromny niepokój. Nie pomagał fakt, że czytałam ją w obcym miejscu, w środku nocy... Muszę przyznać, że nie wciągnęła mnie od pierwszej strony. Mało tego, irytowała mnie główna bohaterka, Lynette... Postanowiłam się nie poddawać i tak od strony do strony wkreciłam się w tę historię. Nie była to łatwa lektura, ale taki gatunek raczej nie należy do lekkich. Nie spodziewałam się jednak, że będę tak przeżywała losy tych dziewczyn. Nie chcę sobie nawet wyobrażać przez jaką traumę przeszły przed laty i przechodziły po dzień dzisiejszy.
Autor oprócz historii Lynette i pozostałych ocalonych dziewczyn przybliżył czytelnikowi temat wspomnianych slasherów, co będzie nie lada gratką dla miłośników tego tematu :) Osobiście jestem pod wrażeniem stworzenia fabuły, która jest niebanalna, daje czytelnikowi pole do popisu, powoduje, że rosnący niepokój i ciekawość co będzie dalej, nie pozwala odłożyć książki na bok. O ile w slasherach możemy się domyślić zakończenia, tak tutaj niepewność utrzymuje się do ostatnich stron. Książka niecodzienna, ale zdecydowanie warta uwagi. Domyślam się, że nie będzie to lektura dla każdego, ale jeśli lubisz tego typu klimaty- zachęcam do przeczytania "Final girls. Ostatnie ocalałe".