Opinia na temat książki Forever after all. Na zawsze mimo wszystko

Co bylibyście w stanie poświęcić dla uratowania najbliższej wam osoby?
Elena, bohaterka "Forever after all" autorstwa Cathariny Maury dla uratowania własnej matki postanowiła poświęcić siebie. Zgodziła się układ z Alexandrem, przyjacielem z dzieciństwa, którego przypadkowo spotkała po latach. Ale nie tylko ona miała w tym cel. Alexander na tym układzie zyskiwał nie tylko piękną żonę. Małżeństwo otwierało mu drogę do dziedziczenia rodzinnego majątku.
Ta historia zafascynowała mnie od pierwszych stron. Niby prosta, ale było w niej coś, co wciągało. Może styl autorki, bardzo intrygujący. Może wydarzenia, gdyż autorka zadbała o to, by czytelnik się nie nudził, nie szczędząc zaskakujących zwrotów akcji. A może i jedno, i drugie dało taki efekt. Autorka zadbała też, byśmy dokładnie poznali bohaterów, ich świat, powody, dla których podjęli takie, a nie inne decyzje. Pokazała, z czym musieli się zmierzyć w przeszłości i co ich ukształtowało.
Na początku miałam mieszane uczucia co do Alexandra, ale kiedy zrozumiałam co nim kierowało i co przeżył, naprawdę polubiłam tego bohatera.
Nie mogę nie wspomnieć o silnych kobietach, które zostały przedstawione w tej historii. Zarówno Elena, jak i przedstawicielki starszego pokolenia udowodniły, że warto walczyć o siebie, o miłość, o ludzi, których się kocha, pomimo wszystkich przeciwności losu. Bohaterki tej powieści są po prostu niesamowite.
Jeżeli macie ochotę na niebanalny wciągający romans, "Forever after all" będzie odpowiednim wyborem.