"...Funky działał na zapleczu, rozsadzał skorumpowany układ, wymierzał sprawiedliwość, zaskakując swoich przeciwników. "Był dla nas objawieniem, wyzwoleniem i oczyszczeniem - pisał w lutym 91 w liście do redakcji "Nowej Fantastyki" Maciej Czarnik. - Wzorowaliśmy się na nim, postępowaliśmy jak ON. Był naszym Janosikiem i czterema pancernymi lat osiemdziesiątych".