Recenzje książki "Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu"

Dodaj swoją recenzję

Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

21.09.2016

Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu to nie jest kolejna książka, którą się otwiera i po prostu czyta. To historia, którą się przeżywa. To prawdziwe życie. Miłość. I ból. GDZIEŚ TAM, W SZCZĘŚLIWYM MIEJSCU - ANNA MCPARTLIN Masie to niezwykła kobieta. Silna, odważna, okazująca dużo miłości. Jednak los sprawił, że jej życie nie było usłane różami. W wi... Recenzja książki Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

@AniaD@AniaD × 1

Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

13.09.2016

"Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu" to powieść, którą ciężko ocenić. To historia, która porusza wiele istotnych spraw oraz tematów tabu w sposób niezwykle emocjonalny. To książka, która szokuje, wzrusza i wyciska łzy. Całość napisana jest w sposób tajemniczy i niepokojący, co dodatkowo podsyca emocje i sprawia, że od lektury nie można się oderwać. ... Recenzja książki Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

@czytaj.i.baw@czytaj.i.baw × 1

"Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu"

12.09.2016

34-letnia Maisie Bean jest samotną matką, która wychowuje dwójkę dzieci i pracuje na dwa etaty, by związać koniec z końcem. Kobieta nigdy nie miała łatwego życia, nawet gdy po latach małżeństwa pełnego przemocy i upokorzeń udało jej się wreszcie uwolnić od znęcającego się nad nią męża, który niespodziewanie zniknął z jej życia. Początkowe szczęście... Recenzja książki Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

@lucecita@lucecita

Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

11.09.2016

No, dawaj, stary, obaj dobrze wiemy, jak ciężko jest czasem oddychać, ale mimo to jakoś próbujemy. Cały czas próbujemy. [s. 377] Wszyscy mamy swoje szczęśliwe miejsca, do których chodzimy, by się w nich ukryć lub po prostu odpływamy tam myślami. Są dla nas ucieczką, pozwalają się skryć, ochłonąć, nabrać siły lub uspokoić i wyciszyć. Każdy z nas po... Recenzja książki Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

Szczęśliwe miejsce

7.09.2016

Maisie Bean przed dwudziestoma laty straciła syna. Teraz stoi na scenie, by zgromadzonej publiczności opowiedzieć o wydarzeniach, które doprowadziły do śmierci szesnastoletniego Jeremy’ego. Kobieta w swojej opowieści wraca do 1995 roku i pierwszych dni stycznia, gdyż właśnie wtedy przeżyła najgorsze chwile swojego życia. Wraz z Maisie rozpoczynamy... Recenzja książki Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu

@Martyna23@Martyna23