Honor Harris w dniu swoich osiemnastych urodzin poznaje sir Richarda Grenvile’a. Grenvile nie cieszy się zbyt dobrą reputacją, ale dziewczyna nic sobie z tego nie robi i między nimi rodzi się uczucie, początkowo skrzętnie ukrywane przed światem i najbliższą rodziną. Kiedy jednak rodzina dziewczyny aranżuje dla niej małżeństwo z jakimś nudnym bubkiem, Honor ucieka do Richarda i para ogłasza zaręczyny. Sielankę przerywa tragiczny wypadek, który rozłączy zakochanych. Przewrotny los zetknie ich drogi ponownie, w bardzo trudnych, wojennych czasach. Czy z łączącego ich dawniej uczucia coś jeszcze pozostało?
Romans z angielską wojną domową w tle. Richarda Grenvile był trochę irytujący, ale sama historia to przyjemne czytadło, bez nieznośnej egzaltacji. Ciekawe było przedstawienie trudów wojny z perspektywy Honor Harris i innych mieszkańców dworu w Menabilly.