Recenzje książki "Gilbert"

Poznajemy Gilberta, gdy ten znajduje się w szpitalu w roku 1932. Mężczyzna musi zacząć żyć na nowo, i po wyjściu ze szpitala, postanawia odszukać swoje miejsce na ziemi. Nie dlatego, że nie pamięta, tylko dlatego, że musi się ukrywać przed złymi ludźmi, z którymi miał do czynienia przez całe swoje życie. Niestety nie jest to takie proste. Na szczę... Recenzja książki Gilbert

@mloda_mama_czyta

„Gilbert” Kinga Fukushima to jedna z tych książek, której ja nie dałam wysokiej oceny, ale ogólnie mi się podobała. Macie ją w planie? Reklama - Wydawnictwo Dlaczemu Dostajemy czasy głębokiej prohibicji w 1932 r. Mamy Chicago i bohatera, który jest takim mafiozo. Jest świeżo po postrzale i dochodzi do siebie, a jednocześnie szuka takiej pra... Recenzja książki Gilbert

@guzemilia2 × 6

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Gilbert". Jest to debiutancka książka Kingi, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, więc tym bardziej nie mogłam przejść obok tego tytułu obojętnie. Do tego tą piękna okładka, która bezapelacyjnie przyciągająca u... Recenzja książki Gilbert

@paulinkusia1991 × 1

"Dziew­czy­na do­tknę­ła ostroż­nie bia­łych płat­ków pe­onii, jak gdyby miały się roz­sy­pać wproch, wy­raź­nie nie mogła ode­rwać od nich oczu. Zu­peł­nie tak jak on od niej, ztą róż­ni­cą, że nie było moż­li­wo­ści do­tknię­cia jej." Kiedyś był dla mnie zwykłym kwiatem , który pięknie pachnie. Dzisiaj, kiedy widzę piwonie , przed oczami staje ... Recenzja książki Gilbert

@na_ksiazke_skazana × 1