Gilbert recenzja

Świetna książka

Autor: @paulinkusia1991 ·2 minuty
2024-07-16
Skomentuj
1 Polubienie
Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Gilbert". Jest to debiutancka książka Kingi, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, więc tym bardziej nie mogłam przejść obok tego tytułu obojętnie. Do tego tą piękna okładka, która bezapelacyjnie przyciągająca uwagę. W książce znajdziemy motyw slow burn oraz wątek dotyczący zemsty oraz starcia rodzin mafijnyjnych. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Mi zapoznanie się z losami Gilberta zajęło jeden wieczór i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam jego losy. Fabuła została w intrygujący sposób nakreślona i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny sposób wykreowani. To postaci, które mają swoje tajemnice, a także wady i zalety, borykają się z przeróżnymi problemami, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić, nawet pomimo działających nas lat i okoliczności. Razem z postaciami książki przeniosłam się do Chicago lat 30-tych i uważam, że Kinga w naprawdę świetny sposób oddała niepowtarzalny klimat tamtego okresu. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać tytułowego Gilberta, jego myśl, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmaga oraz jakie wydarzenia z przeszłości odcisnęły piętno na jego obecnym życiu, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jego postępowanie oraz decyzję. Kluczową rolę w tej historii odgrywają także postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do życia Gilberta, dostarczając zarówno jemu jak i Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Spodobała mi się kreacja głównego bohatera, Kinga stworzyła nieszablonowego mężczyznę, romantycznego dżentelmena, który od pierwszych chwil zaskarbił sobie moją sympatię i naprawdę z całych sił mu kibicowałam. Autorka w interesujący sposób poprowadziła relację Gilberta z Aną, wszystko w tej sferze toczyło się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom, co bardzo mi się podobało. Niemniej jednak w tej historii nie brakuje także kłamstw, manipulacji, intryg, niebezpiecznych momentów, a także scen mordu i tortur, które sprawiają, że momentami emocje naprawdę sięgają zenitu. Kinga w swojej powieści porusza także wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas czy naszych bliskich, mowa o przemocy domowej, uzależnieniu od alkoholu czy kwestii samobójstwa. Wszystko to tworzy ciekawą mieszankę, od której nie sposób się oderwać. Kiedy już myślałam, że nic w tej historii mnie nie zaskoczy to Kinga zaserwowała tutaj takie zakończenie, które pozostawiło mnie z szokiem wymalowanym na twarzy i szybko bijącym sercem! Świetnie spędziłam czas z tą książką i mam nadzieję, że długo nie trzeba będzie czekać na ciąg dalszy, bo urywanie historii w takim momencie powinno być karalne! Polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gilbert
Gilbert
Kinga Fukushima
7.8/10

Jesień, rok 1932. Prohibicja powoli dobiega końca. Gilbert budzi się w szpitalu po postrzale. Mężczyzna szuka nowego siebie na ulicach ponurego Chicago, unikając bacznego wzroku swojej byłej Rodziny....

Komentarze
Gilbert
Gilbert
Kinga Fukushima
7.8/10
Jesień, rok 1932. Prohibicja powoli dobiega końca. Gilbert budzi się w szpitalu po postrzale. Mężczyzna szuka nowego siebie na ulicach ponurego Chicago, unikając bacznego wzroku swojej byłej Rodziny....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poznajemy Gilberta, gdy ten znajduje się w szpitalu w roku 1932. Mężczyzna musi zacząć żyć na nowo, i po wyjściu ze szpitala, postanawia odszukać swoje miejsce na ziemi. Nie dlatego, że nie pamięta, ...

@mloda_mama_czyta @mloda_mama_czyta

„Gilbert” Kinga Fukushima to jedna z tych książek, której ja nie dałam wysokiej oceny, ale ogólnie mi się podobała. Macie ją w planie? Reklama - Wydawnictwo Dlaczemu Dostajemy czasy głębokiej ...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @paulinkusia1991

Przetłumacz mnie
Świetna książka

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Przetłumacz mnie", która jest debiutancką powieś...

Recenzja książki Przetłumacz mnie
Zapach ziół
Świetna książka

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Zapach ziół". Jest to powieść historyczna. Dla mnie było to drugi...

Recenzja książki Zapach ziół

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem