"Głos serca" to przepiękna powieść obyczajowa i zarazem moje drugie spotkanie z Jodi Picoult. Historia opowiedziana przez autorkę porusza aspekt szeroko pojętej miłości jako uczucia wielowymiarowego. Jest tu zatem miłość rodzicielska, małżeńska, uczucie łączące rodzeństwo, ale również zakochanie i fascynacja drugim człowiekiem, który staje się pokrewną duszą. Autorka poruszyła też inne trudne problemy ówczesnego świata: pracoholizm, przedkładanie spraw zawodowych ponad własną rodzinę, zdradę, nieporozumienia. Gdzieś w tle pojawiają się też molestowanie i przemoc domowa.
Jane i Oliver są małżeństwem od kilkunastu lat, mają 15-letnią córkę Rebekę. Niestety ich związek daleki jest od ideału. Oliver pochłonięty jest pracą naukową - bada zachowania wielorybów i ich śpiew. Mężczyzna nie ma czasu dla rodziny, nie potrafi zrezygnować z pracy nawet w dniu urodzin córki. Jane ma dosyć takiego życia i po jednej z coraz częstszych kłótni zabiera córkę i razem opuszczają Olivera i ich dom w Kalifornii. Udają się na północ do Massachusetts gdzie w Slow mieszka Joley - młodszy brat Jane, która w dzieciństwie była dla niego opiekunką i następowała mu matkę. Droga przez niemal całe Stany obfitowała w ciekawe przygody, które urozmaiciły podróż. Joley kierował Jane etapami wysyłając do niej listy, które odbierała w umówionych miejscach. Kiedy bohaterki dojechały do Slow czekało tam na nie sporo niespodzianek, a pobyt na farmie Sama Hansena - przyjaciela i pracodawcy Joley'a odmienił życie obu kobiet. Oliver natomiast postanawia sprowadzić swoje kobiety do domu, odwołuje podróż do Ameryki Południowej i wyrusza tropem Jane i Rebeki. Dopiero po tym jak został sam przekonał się co stracił. Chce zatem za wszelką cenę przekonać żonę do powrotu do Kalifornii.
Czy mu się uda odnaleźć żonę i córkę? Czy naprawdę mężczyzna będzie w stanie zmienić się dla rodziny? Czy wyzbędzie się egoizmu? Czy Jane po raz kolejny mu wybaczy?
Ciekawa i mądra powieść, która zwraca uwagę na najważniejsze wartości. Historia opisana przez autorkę jest bardzo życiowa i prawdziwa. I choć spodziewałam się nieco innego finału, ten, który przeczytałam zapisuję zdecydowanie na plus. Irytowała mnie natomiast postać Olivera, jego egoizm, nieczułość, obojętność i prawdę powiedziawszy nie wierzę w jego odmianę. Jak dla mnie zapewnienia składane Jane były podyktowane jedynie własną wygodą. Niemniej często tak w życiu bywa, że doceniamy to co posiadamy, gdy już to utraciliśmy. Koniecznie sięgnijcie po te powieść i oceńcie sami. Polecam.