Pokłońcie się, bracia i siostry! Padnijcie na kolana, dzieci Maszynowego Boga! Pokłońcie się Technomagicznemu Zakonowi Braci Konstruktorów, strażnikom Jego. I płaczcie. A łez nie żałujcie? Wnijdź w świat ORKAN FANTASY. W gąszcz paramitów. Przypowieści do cna ponurych. Historii z trzewi gnijącego miasta-matni. Snutych w nieznanym dotąd uszom Twym języku. Opowieści o nędzarzach-szczurojadach i ich Złotorękich panach. O złym losie, miłości i nienawiści. O niewoli w trybach przekładni i kół zamachowych mechanizmu światem zwanego. Żal mi was... Tako rzecze Orkan.