Opinia na temat książki Granica

@viki_zm @viki_zm · 2020-11-12 16:59:49
Przeczytane Posiadam Książka papierowa 2020
Książka opisuje historię, jakich wiele w tamtym okresie. Główny bohater Zenon Ziembiewicz jest mężem Elżbiety Bieckiej. Oboje są z dobrego domu, obracają się w wytwornych towarzystwach. Polowania, spotkania na salonach i herbatki to normalne rozrywki dla małżonków. Na pozór ich życie jest szczęśliwe i normalne. Zenon wplątuje się jednak w romans z chłopką, córką kucharki – Justyną Bogutówną i musi ponieść jego konsekwencje. Młoda dziewczyna zachodzi w ciążę, a Ziembiewicz daje kochance pieniądze na zabieg. Dokonana w przeszłości aborcja nie daje Justynie normalnie funkcjonować i pomimo pomocy byłego kochanka i jego żony popada w depresję. Dziewczyna mszcząc się na Zenonie oblewa jego twarz kwasem solnym. Mężczyzna ślepnie i popełnia samobójstwo.
Historia Zenona, Justyny i Elżbiety posłużyła autorce do ukazania granic ludzkiej moralności, obyczajowości i wytrzymałości psychicznej. Zofia Nałkowska w swojej powieści o tragicznym finale ukazuje także granice społeczne i filozoficzne.
Godna uwagi powieść psychologiczna, która opisuje historię małżeństwa i kochanki. Książka przeczytana jako lektura szkolna ma dość powolną fabułę i zakończenie znane czytelnikowi od samego początku. Mnogość wątków, postaci i koligacji między nimi sprawia, że książkę czyta się dość trudno i należy się skupić, by zapamiętać zawarte w niej informacje. Podsumowując, książka warta przeczytania ukazująca psychologiczne portrety postaci.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-11-12
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Granica
24 wydania
Granica
Zofia Nałkowska
6.9/10

Na pozór prosta historia. On i ona – oboje z dobrego domu, żyjący w niewielkim miasteczku, obracający się w wytwornych towarzystwach, na salonach, w pięknych strojach. Polowania, herbatki, konwencjona...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jedna z lepszych lektur, nawet całkiem interesująca. Wątek starości absolutnie mnie uwiódł.

Książka przeczytana ponownie po latach. Teraz oceniam ją zdecydowanie wyżej, niż w latach szkolnych. Nałkowska pokazuje, że młodzi ludzie chcą być inni niż swoi rodzice, jednak często powielają ich b...

Czytałam w czasach ogólniakowych, jako lekturę szkolną. A właściwie tylko „podczytywałam”, bo zbyt pachniało mi „Trędowatą” lub „Rebeką” z piosenki Demarczyk. Taka trochę przygoda z opowieści jarmarc...

@bea-ta@bea-ta

Jakoś nie potrafię odnaleźć w niej nic dla siebie.

@miith@miith
© 2007 - 2024 nakanapie.pl