W szkole wszystko zaczyna się od Grecji, w życiu podobnie. To kraj, który pobudza umysły: śnimy o jego historii, odtwarzamy jego cywilizację. Zmusza naszą wyobraźnię do wielkiego wysiłku, za który odwdzięcza się swymi niezwykłymi powabami. Wszystko na tym świecie ma swój koniec, poza syreną promu, który w Pireusie zapowiada podróż na Cyklady lub Dodekanez. Pisząc te słowa, słyszę ją... Patrick Besson