"Król Borowik Prawdziwy szedł lasem,
postukując swym jednym obcasem,
a ze złości brunatny był cały,
bo go muchy okrutnie kąsały.
Tedy siadł uroczyście pod dębem
i rozkazał na alarm bić w bęben:
– Hej grzyby, grzyby,
przybywajcie do mojej siedziby,
przybywajcie orężnymi pułkami,
wyruszamy na wojnę z muchami!"
postukując swym jednym obcasem,
a ze złości brunatny był cały,
bo go muchy okrutnie kąsały.
Tedy siadł uroczyście pod dębem
i rozkazał na alarm bić w bęben:
– Hej grzyby, grzyby,
przybywajcie do mojej siedziby,
przybywajcie orężnymi pułkami,
wyruszamy na wojnę z muchami!"