“ To dziwne, jak czasem toczą się ludzkie losy. Jak ci, których nigdy byś o to nie podejrzewał, stają się twoją ostatnią deską ratunku, i trzymasz się ich z całych sił, bo nie masz wyboru. “
Po pełnej tajemnic, mroku i erotyzmy pierwszej części “Corrupt”, w której to poznaliśmy zawiłą historię Michael’a oraz Eriki, przyszedł czas na to, abyśmy bliżej poznali kolejnego z jeźdźców, czyli Kaia!
“Hideaway” wprawia nas w cudownie mroczną atmosferę z kolejną dawką tajemnic oraz erotyzmu. Pozostawia nas bez tchu, na krawędzi naszych wytrzymałości i powoduje, iż pragniemy więcej, Dużo więcej!
Fabuła jest pełna napięcia, i intryguje nas już od pierwszych stron. Kai już w poprzedniej części bardzo wzbudził moje zainteresowanie, a zwłaszcza sceną w saunie. Pamiętacie? Właśnie dlatego tak bardzo ucieszyłam się na wieść, że druga część jest o nim. To tutaj poznajemy jego pewną siebie, zawiłą, oraz zdecydowaną osobowość. Jednak Kai nie jest tutaj jedynym bohaterem wartym naszej uwagi. Jest nią Bank, która jest twardą i pewną siebie kobietą, która jednak według mnie popełnia jeden wielki błąd, skrywa przed Kaiem tajemnicę, która nie jest lekka do przyjęcia, wręcz przeciwnie, może zrujnować wszystko.
Ich romans jest gorący niczym czeluście piekielne. Namiętny i parny, że aż czytelnik jest w stanie poczuć ten żar. Mimo jednej przeszkody, która jest między nimi, rozpala się coraz bardzi...