Opinia na temat książki Invocato. Księga 1

MM
@Lalaith · 2011-07-08 20:25:44
Przeczytane
Zmarnowany potencjał historii, zresztą z tematyką samobójstw samych w sobie nie ma NIC wspólnego, narracja kuleje i plącze się, zrywy akcji męczą czytelnika (nawet bardziej niż pogrzebane nadzieje) a dialogi to bardziej przepychanki słowne (w stylu tych słyszanych na przystanku) irytujące swoją (bardzo często) infantylnością i (niestety) ''płaskawym'' humorem. Główna bohaterka, to (jak mi się wydaje) upchnięte w jedną niewiastę wszystkie marzenia i fantazje autorki, postać totalnie przesadzona, heros, tytan, "multitalent" i wszystko w jednym (przyznam, że wyszła z tego baaardzo irytująca mieszanka), za którą na dodatek lata każda jednostka męska występująca w książce (swoją droga inne kobieciny nawet nosa nie wystawiają, bo i po co, skoro reflektor autorki non stop świeci na Burą) . No i na dodatek nie do końca rozwinięta sama koncepcja tego całego miasta, coś tam dzwoni, ale nie wiadomo w którym kościele, wszystko skupia się na naszej zbuntowanej i nierozumianej bohaterce. Niestety: raczej niesmaczna :< (choć nie mówię, że całkiem ją przekreślam, bo prostu ambicji w niej za grosz ;)
Ocena:
Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Invocato. Księga 1
Invocato. Księga 1
Agnieszka Tomaszewska
7.5/10

Jeśli myślałeś kiedyś o założeniu sobie stryczka, strzeleniu w skroń bądź zanurzeniu się w gorącej kąpieli z brzytwą - zastanów się jeszcze... bo Oni mogą nie zdążyć. Jeśli jednak twoja desperacja zwy...

Komentarze

Pozostałe opinie

Dorwałem w bibliotece.. No zobaczymy,czy takie dobre czytadło ,jak wszyscy mówią.......... Nie przebrnąłem przez całość.

Nie jest to książka typowa, mieszcząca się w ramach jakiegokolwiek gatunku. Nie ma też wiele powieści w stylu Invocato. Jest jedyna w swoim rodzaju. Blurb ostrzega, przestrzega i stara się odwieść od...

@wiedzma.sol@wiedzma.sol

Kompletnie nie rozumiem waszych zachwytów. Mnie ta książka bardzo rozczarowała, wręcz rozzłościła - jak można być aż tak bezkrytycznym, by dawać do druku tak miałkie, nijakie, bezsensowne fantazmaty? ...

@oga@oga

Wielka prośba - nie zdradzajcie treści, choćby nie wiem ja korciło. Potem nie ma radości z czytania. Dziękować.

@Miryanef@Miryanef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl