Opinia na temat książki Ironhand. Żelazna ręka.

@Rebellish @Rebellish · 2010-06-03 15:43:06
Przeczytane
Czytając swój komentarz do Stoneheart aż się zdziwiłam. Czy ja naprawdę napisałam, że to przyjemna książka? To przecież niemożliwe, bo teraz, przy czytaniu drugiej części, prawie usnęłam z nudów. Ale prawdę mówiąc Stoneheart czytałam jakiś rok, może dwa lata temu, więc wtedy jeszcze byłam podatna na takie książki. Podobały mi się i widziałam w nich coś naprawdę niezłego. Teraz jednak ledwo przebrnęłam przez Ironhand i tylko siłą woli zmuszałam się, żeby nie odłożyć tej książki na półkę. Nudna, nieciekawa akcja, coś dziać się zaczęło dopiero pod koniec, ale i tak nie było wielkich zachwytów. Cóż, zabiorę się za trzeci tom, ale tylko po to, żeby skończyć z tą trylogią, bo i tak wiem, że nie zachwyci mnie trzecia część.
Ocena:
Data przeczytania: 2009-06-09
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ironhand. Żelazna ręka.
Ironhand. Żelazna ręka.
Charlie Fletcher
5/10
Cykl: Stoneheart, tom 2

W książce "Ironhand" jeszcze głębiej niż w 'Stoneheart" schodzimy w podziemia Newilondynu, miejsca, w którym można spotkać dobre i złe rzeźby, które ze sobą walczą. George i Edie próbują się odwdzięcz...

Komentarze

Pozostałe opinie

Mimo, że pierwsza część nawet mi się podobała, to przez tą nie mogę przebrnąć. Jest zwyczajnie nudna. No nic, wymęczę ją i doczytam do końca, może w końcu zacznie być interesująca.

@Cropka@Cropka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl