W książce "Ironhand" jeszcze głębiej niż w 'Stoneheart" schodzimy w podziemia Newilondynu, miejsca, w którym można spotkać dobre i złe rzeźby, które ze sobą walczą. George i Edie próbują się odwdzięcz...
Mimo, że pierwsza część nawet mi się podobała, to przez tą nie mogę przebrnąć. Jest zwyczajnie nudna. No nic, wymęczę ją i doczytam do końca, może w końcu zacznie być interesująca.