Ja matką? Ratunku!

Justyna Wydra
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów
Ja matką? Ratunku!
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów

Opis

Mój kot, twoje rybki, nasze dziecko. Wolna od patosu historia dochodzenia do macierzyństwa

Czyli masz kota, taa? Mhm, dobrze że nie wzięłaś ze schroniska psa. Wiesz, co się dzieje z dziewuchami, które litują się nad biednymi, bezdomnymi psiakami?
Takie dziewuchy zaraz zachodzą w ciążę!

Aśka, trzydziestolatka bez wielkich życiowych planów, ze stabilną pracą, kawalerką po babci, kotem i z nie do końca wymarzonym facetem u boku, robi test ciążowy. Niespodziewanie – dla siebie i Piotrka, zwanego Piotrusiem Panem – przekonuje się, że wynik jest pozytywny.
Tylko czy Aśka chce mieć dziecko? Czy chce mieć je teraz? Z tym mężczyzną?
Kaśka, jej najlepsza przyjaciółka, nieoczekiwanie mówi: powinnaś! Piotrek udaje, że cieszy go perspektywa zostania ojcem. Ona sama wcale nie jest pewna…

Ja matką? Ratunku! to opowieść o parze beztroskich trzydziestolatków, którym przydarza się coś niespodziewanego i zarazem zupełnie zwyczajnego. Rodzicielstwo. Aśka i Piotrek mają dziewięć miesięcy na to, by dorosnąć do roli matki i ojca. Czy zdążą?
Czas – start!
Data wydania: 2022-01-18
ISBN: 978-83-8202-456-2, 9788382024562
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Stron: 280
dodana przez: Catta

Autor

Justyna Wydra Justyna Wydra Justyna Wydra jest polską pisarką. Pracuje jako copywriter i jest autorką artykułów prasy drukowanej oraz internetowej. Autorka bestsellerowej pozycji "Esesman i Żydówka".

Pozostałe książki:

Esesman i Żydówka Ja matką? Ratunku! Warkoczyk Ponieważ wróciłam Zaniemówienie Praca wymarzona
Wszystkie książki Justyna Wydra

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Ja matką? Ratunku!"

4.03.2022

„Cóż. Jestem w ciąży, bo najpierw zawiódł mnie lateks, potem rozum, a na koniec brzydki numer wywinęła mi własna fizjologia.” Aśka jest po trzydziestce, ma stałą pracę, kawalerkę, którą odziedziczyła po babci i kota. Żyje z dnia na dzień, nie ma jakiś szczególnych planów na przyszłość. Od jakiegoś czasu związana jest z Piotrem, którego w duchu na... Recenzja książki Ja matką? Ratunku!

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2022-03-02
10 /10
Przeczytane

Nie wiem jak inni podeszli do tego tematu, ale czytając całą książkę prawie śmiałam się w głos:-))) Totalnie ironiczny zawrót głowy. Główna bohaterka stara się być ogarnięta, ale coś jej wciąż nie wychodzi. Do tego jej głos w głowie wciąż sprowadza ją na ziemię. Jakby miała obok siebie drugą osobę, która wciąż wypominała jej czego jeszcze nie zrobiła i sprowadzała ją na ziemię. Dość solidnie i bardzo zabawnie jednocześnie. Nie wspomniałam jeszcze o tym, że nie macie do czynienia z poważnym poradnikiem, tylko historią pewnej kobiety, która w najmniej oczekiwanym momencie spodziewa się dziecka. Trzeba zaznaczyć, że jest do tego totalnie nieprzygotowana. Jest w związku, choć nie przypuszczała, że będzie to coś do końca życia. Miał być raczej do czasu, póki ten wymarzony książę się pojawi, a tu nagle taka niespodzianka. To w tym momencie doszło do mnie, że Kaśka jest jej przyjaciółką, a nie nieokreślonym głosem. Jedynie do pewnego momentu nasza bohaterka odtwarzała jej słowa w swojej głowie, gdyż wie jak i na co by w jaki sposób zareagowała.
No dobrze, skoro wszystko już wyjaśnione, to teraz wypadałoby się zająć samą kobietą.
W pierwszym odczuciu jest nieco zszokowana, jakby nie do końca docierał do niej fakt posiadania dzieci. Następnie nadchodzi strach, czy sobie z tym poradzi, już nie wspominając o jej dylematach, gdzie zastanawia się czy w ogóle chce tego dziecka. Niby ma już niezaprzeczalny próg trzydziestu lat, gdzie większość osób wie czego od życia chce, jedn...

× 1 | Komentarze (1) | link |
ZA
@zaczytanaania
2022-03-11
8 /10

Od zawsze wiedziałam, że chcę być mamą, że chcę mieć dzieci. Jednak wiem, że nie każdy tego chce i w pełni szanuję decyzje o nie posiadaniu dzieci. Uważam również, że nie każdy powinien je posiadać i dla każdego ta kwestia powinna być indywidualną. Kiedy więc w zapowiedziach wydawnictwa zysk zobaczyłam niebieską okładkę (niebieskie okładki mi nie umykają, jakoś automatycznie skupiam na nich wzrok) wraz ze znaczącym tytułem, to już wiedziałam, że ten tytuł może mi dać trochę uśmiechu…

Aśka żyje w związku na tak zwaną „kocią łapę”, w dwóch osobnych mieszkaniach, z mało ambitną pracą, nie myśląc w ogóle o stabilizacji. W ogóle to w swoim życiu wyznaje zasadę, że ambicja jest przerysowana i lepszy jest po prostu spokój i rutyna. Dlatego też, gdy pewnego dnia na teście ciążowym zauważa dwie kreski, nie wierzy, że klasyczna wpadka przydarzyła się właśnie jej i Piotrusiowi Panowi. I nagle beztroskie życie trzeba zweryfikować i podjąć jakieś decyzje… Czy nasza bohaterka podoła i spełni się jako matka? Czy obudzi się w niej instynkt macierzyński i zdoła obudzić tym samym w niej także chęć do posiadania potomstwa?

„Ja matką? Ratunku!” to według mnie opowieść o dojrzewaniu kobiety (zaskoczonej, a jakże!) do macierzyństwa. Mniejsza o to, że trochę niespodziewanego, bo ponoć nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny. Ta książka to przede wszystkim pamiętnik kobiety ciężarnej, której ciało się zmienia i zaskakuje ją samą z dnia na dzień. Kiedy wi...

| link |
@tomzynskak
2022-02-01
7 /10

„Ja matką? Ratunku!” to kolejna idealna książka dla nieidealnych rodziców, a zwłaszcza matek. Ale oczywiście nie tylko. Nie jest to żaden poradnik! Jest to najzwyklejsza książka z gatunku literatury obyczajowej.
Autorka oddała w nasze ręce świetną pozycje o macierzyństwie, gdzie nie zabraknie nikomu dawki humoru, ale i przede wszystkim zrozumienia, czy wsparcia. Styl pani Justyny jest świetny. Całość napisana została bardzo lekko i przez książkę dosłownie się płynie. Historia jest niezwykle mądra i opisuje trudy macierzyństwa bez jakiegokolwiek owijania w bawełnę. Poznajemy jego piękne, jak i gorsze strony. Stajemy się świadkami życiowej rewolucji jaka powstaje w wyniku zobaczenia dwóch kresek na teście ciążowym. Główną bohaterkę dosłownie pokochałam i jestem pewna, że wiele kobiet będzie się z nią utożsamiać. Jej historię poznajemy w postaci pamiętnika. Wyruszamy z nią w podróż po macierzyńskiej drodze, a także tej damsko-męskiej i luźnej relacji z Piotrkiem.
Muszę przyznać, że książka ta spowodowała, że przestałam się w jakiś sposób obawiać macierzyństwa. Zobaczyłam, że z różnych sytuacji można wybrnąć, a to naprawdę podniosło mnie na duchu. Książka uświadamia nam, że musimy patrzeć także na siebie, a nie to co wypada.

„Ja matką? Ratunku!” to lektura dla każdego. Nie tylko dla kobiet, ale i mężczyzn. Z książki bije realizm, przekaz i poczucie humoru. Powieść wciąga od pierwszych stron i zdecydowanie potrafi umilić czas. Pol...

| link |
@sokolklaudia36
2022-02-08
7 /10
Przeczytane

"Jaką matką? Ratunku!" to książka, która bardzo odbiega od tego, co zwykle czytam. Jednak okładka wyglądała zachęcająco (na opis nawet nie patrzyłam) dlatego też postanowiłam spróbować. W końcu to nic nie kosztuje. Było warto. Sama jestem zaskoczona tym, że tak mi się ta pozycja spodobała. Niestety nie mam porównania, jak książka plasuje się w skali obyczajówek, bo po prostu takich nie czytam (ale chyba zacznę).

Historia była słodko-gorzka, idealnie wyważona. Szczerze sama też osobiście dokładnie nie potrafię ocenić, dlaczego tak bardzo się zauroczyłam. Ta książka po prostu ma to coś w sobie. Nie jest idealna, ale to zdecydowanie przyjemna lektura na zastój czytelniczy. Autorka pisze tak, że płynęłam przez strony (znalazłam ją rano na Legimi i skończyłam ją w południe). Zdecydowanie warto ją przeczytać, jeśli chce się zrobić przerwę od fantastyki lub pokonać zastój czytelniczy. Lekka, przyjemna i wciągająca, dlatego dostaje ode mnie zdecydowanie 7/10⭐

| link |
CZ
@patrycjasprzedaz1
2022-02-09
9 /10

Jedna z książek, którą miałam ochotę przeczytać na rozluźnienie i zobaczyć z jakimi problemami mierzą się literackie mamy. Myślałam, że to luźna tematyka z humorem i właśnie taka jest! Warto dodać, że sporo w niej wartości i otrzymałam mnóstwo wsparcia od literackich mam.

👉 Aśka, trzydziestolatka bez wielkich życiowych planów, ze stabilną pracą, kawalerką po babci, kotem i z nie do końca wymarzonym facetem u boku, robi test ciążowy. Niespodziewanie – dla siebie i Piotrka, zwanego Piotrusiem Panem – przekonuje się, że wynik jest pozytywny.
Tylko czy Aśka chce mieć dziecko? Czy chce mieć je teraz? Z tym mężczyzną?

👉 Książka godna polecenia szczególnie dla mam, które znoszą trudy macierzyństwa i doskonale wiedzą z czym to się wiąże. Oprócz humoru jest też wiele wzruszenia, ale też wsparcia. To nie jest poradnik! Bardziej lekka obyczajówka. Świetna i szczerze polecam- szczególnie mamom.

| link |
@silverraven
2023-12-27
6 /10
Przeczytane CZYTADŁA/Literatura kobieca Rodzicielstwo
@malgosia311
2022-11-23
8 /10
Przeczytane
RY
@RyokoTomoka
2022-04-17
6 /10
Przeczytane
@tatiaszaaleksiej
2022-03-04
8 /10
Przeczytane
@aneta.sawicka05
2022-02-28
8 /10
Przeczytane
@important.books
2022-02-28
6 /10
Przeczytane
@d.kus
2022-02-22
9 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Ja matką? Ratunku!. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl