„(…) to totalny paszkwil. Wzięli sobie wszystkie te sytuacje z mojej przeszłości, w których robiłem rzeczy nadzwyczaj fajne, nadzwyczaj bohaterskie i (przede wszystkim) nadzwyczaj seksowne i tak chytrze wszystko przeredagowali, żebym wyszedł na jakiegoś palanta! Ja! Jack Horner! Przedstawili mnie jako rozszalałe błazeńskie id o cudownej fryzurze, nic ponadto!”
zapraszam do zapoznania się z recenzją ^_^