Opinia na temat książki Jak zostałam peruwiańską żoną

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2021-09-01 13:22:29
Przeczytane
Jak wiecie ja mam zawsze to szczęście i książki przeważnie czytam od tyłu. W sensie, że od ostatniej części do pierwszej. Tutaj też miałam tą przyjemność i powiem wam, że wcale nie żałuję, gdyż część pierwsza jest równie piękna co druga. Jedynie tutaj bardziej zatrzymywałam się nad opisami przyrody i kultury Ameryki Południowej.
W ogóle chciałam zauważyć, że od początku historia jest bardzo wciągająca. Wszystko jest dokładnie opisane bez przesady. Czasami w historie lubią się wtrącać moje myśli roztrząsając za i przeciw. Tutaj tego nie było. Nawet nie chciało mi się używać mózgu, bo byłam zbyt zajęta oczekiwaniem na to miłosne spotkanie. Zanim jednak do niego dojdzie czeka ją wiele przygód dobrych jak i złych. Zostanie okradziona z cennych i potrzebnych rzeczy, a także weźmie udział w pewnej ceremonii. Pozna indyjskie wioski, zażyje medytacji i przekona się, że są sposoby, by na spokojnie oczyścić umysł.
Nie da się opisać jak bardzo wzruszyły mnie zdjęcia z książki. To niebywałe jak bardzo człowiek potrafi się poświęcić. Dla kogoś być może te widoki będą szokujące, a opisy ich zdarzeń wstrząsające. Być może nawet niektórzy źle pomyślą o ludziach zamieszkujących Indie. Dla mnie jednak były to wielkie wyczyny godne pochwały.
Tak naprawdę podróżowanie po świecie w pojedynkę nie jest takie łatwe. Co rusz czekało na nią coś złego, choć tak jak przepowiedziała jej Mirella, ze wszystkiego wychodziła obronną ręką. Poznała Mnicha i on wytłumaczył jej, że nie wolno używać magii do złych celów. Ukarała by nie tylko osoby wskazane, ale i dla niej niosła by niebywałe konsekwencje.
W tej książce nie można się nudzić. Wciąż coś się dzieje i nie widać końca przygód. Niesamowity powiedziałabym osobisty reportaż, który czyta się jak powieść. Pisana stylem prostym aczkolwiek z bardzo wnikliwymi uwagami. Jakiekolwiek wyjaśnienia pojęć znajdziemy w osobnych rubrykach. To miłe, bo gdy mój umysł wysuwał jakieś pytania, to zaraz otrzymywałam na nie odpowiedzi. Polecam ludziom, którzy lubią poznawać zwyczaje innych krajów:-)
Ocena:
Data przeczytania: 2021-08-31
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jak zostałam peruwiańską żoną
Jak zostałam peruwiańską żoną
Mia Słowik
7.5/10

Podążając za radą ezoterycznej terapeutki, z biletem w jedną stronę Mia wyrusza w podróż życia po Ameryce Południowej, gdzie zmaga się z wrodzonym brakiem asertywności i niezdecydowaniem. W trakcie w...

Komentarze

Pozostałe opinie

Mia Słowik w książce pt. „Jak zostałam peruwiańską żoną” przedstawia nam Amerykę Południową Mia Słowik to debiutująca autorka humorystycznych relacji podróżniczych. Książka „Jak zostałam peruwiańską...

@julita_serafinko@julita_serafinko

Przede wszystkim świetnie potrafi rozbawić. Niecodzienny przebieg podróży i wątki miłosne sprawiają, że jest na tyle ciekawa, iż może być interesująca nie tylko miłośników literatury podróżniczej. Wie...

NA
@naboniewicz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl