Jak poznałem Hailey? Cóż, dżentelmen nigdy się nie przechwala…Na szczęście ja nie jestem dżentelmenem. Najpierw zapłaciłem za jej wisienki, a potem skradłem jej bukiecik. A jeszcze później? Zostawiłem...
Podobnie jak w przypadku pierwszej części, bawiłam się przy niej nieźle, ale nie zapamiętam jej na długo. Tu również fabuła okazała się być całkiem niezła, ale irytowała mnie absurdalność niektórych...
Hailey prowadzi własną piekarnie, aż pewnego dnia przychodzi do niej klient, a dokładniej mężczyzna i prosi o coś innego, ale dostaje propozycje tarty z wisienkami. Dlaczego tarta jest zaproponowana?...
Książka o dużym poczuciu humoru i zabawnych dialogach, jednak nie jest to książka wysokich lotów, jak dla mnie.... ° ° Bohaterami są Hailey, 25-letnia dziewica i właścicielka upadajacej piekarni oraz...