Opinia na temat książki Jest krew...

@Airain @Airain · 2022-02-21 12:33:46
Przeczytane
Wiele osób narzeka na tę książkę, ale mnie naprawdę się spodobała. Że King się powtarza? Pewnie, ale jak biorę książkę Kinga, to chcę Kinga. Że opowiadania nierówne? Jak to opowiadania. Ale fajne.
Pierwsze powstało z niepokojącego obrazu telefonu dzwoniącego w zakopanej trumnie. Co będzie, kiedy zadzwonisz do nieboszczyka? A jeśli odpowie? Oczywiście, mogłoby być straszniej, ale w sumie dlaczego? Pan Harrigan to był w gruncie rzeczy porządny gość. Przynajmniej w stosunku do Craiga. A Craig to porządny chłopak, który nie chce eskalować sytuacji.
Na drugie czytelnicy pomstują w opiniach, że jest nie wiadomo o czym. Ależ wiadomo - pokazuje to pierwsza część, a tłumaczy ostatnia. Każdy człowiek to osobny wszechświat, nie ograniczony zewnętrznymi pozorami. Nawet w nudnym bankierze może drzemać szalony tancerz. I nawet jeśli wiesz, ze nie dożyjesz starości, warto zrobić, co w twojej mocy. Oczywiście, podsumowane w ten sposób, brzmi to banalnie, ale każda z części opowiadania ma swój klimat i wdzięk - sugestywny opis apokalipsy, radosna scenka rodzajowa przeplatana reminescencjami z młodości, sceny z dzieciństwa i wśród nich pewne szczególne wspomnienie...
Trzecie to kontynuacja i odprysk "Outsidera", z Holly Gibney jako główną bohaterką. Jeśli lubisz Holly - ja tak - to ci się spodoba.
Na koniec typowa dla naszego autora historia o pisarzu, który się męczy pisaniem i przydarzają mu się wokół tego dziwne rzeczy. A w opowiadaniu znaczącą rolę odgrywa tytułowy szczur.
Nie, jakieś szczególnie odkrywcze to nie jest, ale na Jowisza, czyż nie chodzi po prostu o odrobinę dobrej zabawy?
Ocena:
Data przeczytania: 2022-02-20
× 12 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jest krew...
3 wydania
Jest krew...
Stephen King
6.5/10

W styczniu 2021 roku mała wyściełana koperta zaadresowana do detektywa Ralpha Andersona doręczona zostaje jego sąsiadom, państwu Conradom. Rodzina Andersonów jest na długich wakacjach na Bahamach, sk...

Komentarze

Pozostałe opinie

Nie lubię opowiadań, na szczęście w tym wypadku mamy do czynienia z odrobinę (przynajmniej w moim odczuciu) dłuższymi tekstami. Każdy tekst skłania do jakiejś refleksji, tak naprawdę nie podobało mi ...

"Jest krew, są czołówki" Już kiedyś pisałam, że Króla wolę zdecydowanie w formach dłuższych niż opowiadania. Jednak ten zbiór czterech opowiadań nawet mi się podobał. Nawet bardziej niż niektóre opo...

Przesłanki do tego, że lektura „Jest krew” będzie olbrzymią przyjemnością były następujące: lubię opowiadania, jestem fanem Mistrza Kinga, lubię się bać przy czytaniu. Siadając do lektury wiedziałam,...

EK
@EwaK.

Zbiór opowiadań Kinga może nie powala na kolana, ale też i stratą czasu nie jest. Zwłaszcza dwa opowiadania warte są przeczytania czyli "Telefon pana Harrigana" i "Jest krew, są czołówki". "Szczur " ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl