Opinia na temat książki Jest krew...

EK
@EwaK. · 2022-05-28 22:57:57
Przeczytane
Przesłanki do tego, że lektura „Jest krew” będzie olbrzymią przyjemnością były następujące: lubię opowiadania, jestem fanem Mistrza Kinga, lubię się bać przy czytaniu. Siadając do lektury wiedziałam, że będzie świetnie. Aż tak cudownie nie było. Książka mnie rozczarowała, ot taki sobie przeciętniak do przeczytania i zapomnienia. Cztery opowiadania.

Pierwsze o telefonie i chłopcu, który dorastał w niecodziennych okolicznościach. Obyczajówka z elementami horroru w wersji light, fajny pomysł, klimat i narracja.
- Dobra rozgrzewka przed kolejnymi opowiadaniami - pomyślałam. Ale dalej było gorzej.

Opowiadanie drugie - o niczym. Sorry, ale to było takie „aleocochodzi”. Nijakie, poplątane. Napisane po co? Już go nie pamiętam. Zainteresował mnie tylko przez chwilę wątek postapo, ale szybko zgasł.

Trzecie - sequelowo i przewidywalnie. Ale wreszcie po raz pierwszy powiało grozą. Tyle że jeśli ktoś nie czytał Outsajdera, a planuje, to dostanie spojler.

I wreszcie opowiadanie czwarte - o pisarzu bez weny, taki sobie mix obyczajówki i mini horroru z fantastyką. Autor wprawdzie powolutku i konsekwentnie buduje klimat straszku ( bo nie: dorosłego strachu), ale mnie się ten strach nie udziela, ze spokojem obserwuję jak się opowieść potoczy i jest mi wszystko jedno co spotka bohatera. Dylemat moralny, czyli wątek przewodni - no niby jest OK, ale zaprzedanie duszy wyeksploatowano już w literaturze wielokrotnie.

Książka jest poprawna, ani dobra, ani zła. Tylko jak to się stało, że zwyciężyła w plebiscycie LC 2021? Ano może tak, że przeczytanie najnowszego dzieła Kinga deklaruje 1444 osoby, a zagłosowało na nią 2151 czytelników.
Dla mnie na 5 i pół. A niech będzie w zaokrągleniu 6, awansem w oczekiwaniu na kolejne opowieści.
Swoją drogą może autor jest na takim etapie twórczym, że powinien się rozejrzeć za jakimś szczurem?
Ocena:
Data przeczytania: 2021-06-30
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jest krew...
3 wydania
Jest krew...
Stephen King
6.5/10

W styczniu 2021 roku mała wyściełana koperta zaadresowana do detektywa Ralpha Andersona doręczona zostaje jego sąsiadom, państwu Conradom. Rodzina Andersonów jest na długich wakacjach na Bahamach, sk...

Komentarze

Pozostałe opinie

Nie lubię opowiadań, na szczęście w tym wypadku mamy do czynienia z odrobinę (przynajmniej w moim odczuciu) dłuższymi tekstami. Każdy tekst skłania do jakiejś refleksji, tak naprawdę nie podobało mi ...

"Jest krew, są czołówki" Już kiedyś pisałam, że Króla wolę zdecydowanie w formach dłuższych niż opowiadania. Jednak ten zbiór czterech opowiadań nawet mi się podobał. Nawet bardziej niż niektóre opo...

Wiele osób narzeka na tę książkę, ale mnie naprawdę się spodobała. Że King się powtarza? Pewnie, ale jak biorę książkę Kinga, to chcę Kinga. Że opowiadania nierówne? Jak to opowiadania. Ale fajne. Pi...

Zbiór opowiadań Kinga może nie powala na kolana, ale też i stratą czasu nie jest. Zwłaszcza dwa opowiadania warte są przeczytania czyli "Telefon pana Harrigana" i "Jest krew, są czołówki". "Szczur " ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl