Na co dzień nie zauważamy, że pod niektórymi względami jesteśmy bogatsi od mieszkańców najbardziej rozwiniętych państw. Nie doceniamy tego, że możemy nasłuchać się żabich koncertów, napatrzeć się na świtezianki, bociany lub czaple i tego, że nawet w pobliżu dużego miasta możemy jeszcze znaleźć zaciszne, czyste jeziorko lub dziką rzeczułkę.