Po tragicznej śmierci rodziców Molly Bennett wraz z rodzeństwem łączą siły, by spełnić ich marzenie, i postanawiają otworzyć pensjonat w zabytkowej rodzinnej posiadłości. Adam Bradford jest stronią...
Muszę przyznać, że nie porwała mnie ta książka, owszem lekko się czytało, chociaż zbyt długie opisy czasem mnie wkurzały. Mimo wszystko biorę się za drugą część.
Najzwyczajniej tym razem książka Denise Hunter mnie nie porwała i szybko odłożyłam ją na półeczkę.