Na chwilę przestałam oddychać. Wiedziałam, że nie zdołam go powstrzymać. W pewnym sensie wcale nie chciałam go powstrzymywać. Naprawdę lubiłam Lee. Może nawet go kochałam. Nie byłam pewna. Czasami prz...
Z każdym tomem coraz mniej przekonuję się do czytania następnego. Nieprawdopodobni bohaterowie, cały czas jeden narrator - irytuje mnie, ale sięgnę i po następny tom i po ostatni by dokończyć serię.
Chyba najciekawsza część do tej pory. Będę czytać dalej i jestem niezmiernie ciekawa końca inwazji :)
Chyba najlepsza część z całej serii! A tego się naprawdę nie spodziewałam.