Opinia na temat książki Kantyczka dla Leibowitza

@zooba @zooba · 2019-11-27 10:29:27
Przeczytane Science-fiction Audiobooki 2018 Nie moja bajka (a może gniot?)
Po pierwsze primo spójrzcie na okładkę - grafik płakał bez wątpienia, no chyba, że był pod wpływem substancji. Na szczęście nic mnie w oczy nie kłuło, bo przesłuchałam powieści w wersji audio.
Jest to książka laureatka nagrody Hugo z roku 1961, z gatunku postapokaliptycznego sf. Miałam nadzieję, że tym razem będę bardziej usatysfakcjonowana niż w przypadku "Problemu trzech ciał". Większość akcji toczy się w męskim klasztorze, ocalałym po wojnie atomowej, w którym mnisi pieczołowicie zachowują i kopiują pozostałości kultury pisanej ludzkości sprzed jej upadku. Zakonnicy płynnie posługują się łaciną, z językiem angielskim mają zaś olbrzymie problemy (a rzecz dzieje się gdzieś w Teksasie). To akurat mi mocno zgrzytało. Równie naciągane wydał mi się zupełny odwrót od takich prostych zdobyczy cywilizacji jak pismo. Złość wobec naukowców, którzy stworzyli broń atomową, ludzie przenieśli na wszystkich w miarę wykształconych ludzi doprowadziwszy do powszechnego analfabetyzmu i cofnięcia się w rozwoju technicznym do czasów średniowiecza. Rozumowanie mnichów było podobnie uproszczone, skłonne do wiary w przesądy, delikatnie mówiąc nieskomplikowane intelektualnie. Mamy w książce mnóstwo rozważań para-teologicznych, obrządków jak z Watykanu przedsoborowego, za to atmosfery zagłady jak na lekarstwo. Z upływem wieków i tysiącleci stopniowo cywilizacja ludzka znów dochodzi do momentu kiedy dostępna jest broń masowej zagłady. Historia się powtarza, musi się powtórzyć. Dość autentycznie brzmią sceny o obozie medycznym dla ofiar choroby popromiennej i dysputa między przeorem a lekarzem o eutanazji. Natomiast wizja mnichów w kosmosie otwierających nową placówkę na orbicie, by w ten sposób uratować przed zagładą kościół katolicki, otarła się zbyt blisko o absurd. Bóg by się uśmiał.
Podsumowując - powieść może się podobać bardziej amatorom książek o średniowieczu niż science-fiction. Nie wiem, czy się zestarzała, czy do mnie nie przemówiła, skończyłam ją rozczarowana.
Ocena:
Data przeczytania: 2018-02-26
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kantyczka dla Leibowitza
6 wydań
Kantyczka dla Leibowitza
Walter M. Miller Jr
6.8/10
Seria: Science Fiction [CIA-Books]

Postapokaliptyczna powieść autorstwa Waltera M. Millera z roku 1959. Była to jedyna powieść Millera wydana za jego życia. Powieść została w 1961 roku nagrodzona prestiżową nagrodą Hugo dla najlepszej...

Komentarze

Pozostałe opinie

Solidna książka której akcja rozgrywa się w mrocznym i niebezpiecznym "post-apokaliptycznym" świecie. Autor nie szczędził szczegółów-książkowa rzeczywistość opisana jest bardzo ciekawie i dość logiczn...

@ReaderX@ReaderX

Świetna książka. Klasyka fantastyki, wszystkie trzy części wzajemnie się uzupełniają. Postapokaliptyczny świat, cywilizacja, która upada. Słowo pisane i książki są w nim przeszłością. A zarazem jakby ...

Bardzo interesująca książka. Mi zapadła w pamięć przede wszystkim za pomieszanie klimatów: post-apokaliptycznego i średniowiecznego.

@cezio@cezio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl