Opinia na temat książki Każdemu po razie

@tsantsara @tsantsara · 2022-10-12 09:12:18
Przeczytane Literatura polska (współczesna)
- Do butelki nigdy bym nie strzelił - powiedział mężczyzna. - Już prędzej do człowieka.

Opowiadanie rozpoczyna się od tej uwagi podczas oglądania obrazu (właściciel zawiesił) zatytułowanego Lato w szisbudzie. Czyj to obraz? Sądząc po tytule, musiał go malować Ślązak. Ale znajdujemy się przy ul. Dajwór, gdzie wszystko (właściciel malował) jest w kolorze: ząb papieżyński. Nieokreślona, smętna i jakby nieco zastraszona para w żałobie po matce pokazuje potencjalnym lokatorom zagracone mieszkanie do wynajęcia. Oni muszą się wyprowadzić - najwyraźniej nie stać ich na czynsz. Jest w ich postaciach jakaś neurastenia - nie wiadomo, czy są rodzeństwem, czy parą, która się chyba rozpadnie, bo mężczyzna najwyraźniej zamierza kobietę opuścić. Choć mówią o tym tylko znaki.
kobieta, którą zostawił mąż, musi pachnieć inaczej, niż kobieta, której mąż nie odszedł, to jasne.
Mają jakieś wspólne rytuały (sny, wspomnienia, opowiadanie wyobrażeń) i płonne nadzieje (kapelusz, który spadnie pod nogi człowiekowi, który odmieni twój los), ale niewątpliwie nie są postaciami mającymi wpływ na swój los - są jak liście rzucane przez wiatr. Są niepraktyczni. Zwłaszcza ona.
Człowiek musi się umieć roztrwonić.
Trudno powiedzieć, czy i kto z nich obojga jest psychicznie chory. A może rzecz dzieje się za okupacji i są tylko zastraszeni? Jakby jakaś przeszłość (krawiec - więc Żyd) nakładała się na współczesnych nomadów - muzyków (mieliśmy ten keyboard, naprawdę). Przeznaczenie jest jak kat - daje szansę na powodzenie, dobre życie, szczęście - tylko raz. (s.7). Podobno. Jak starożytny Kairos.
przeznaczenie jest szczelne - czasem daje komuś szansę, zwykle jednak nie daje.
Język opowiadania jest nieco odstręczający, udziwniony, ale z drugiej strony właśnie zajmujący: jest tu sporo intrygujących niedopowiedzeń, parę starych, mało używanych ale znaczących słów, jak szybolet czy szych.
Opowiadanie do wielokrotnego czytania - w miarę kolejnych odczytań rozumie się coraz więcej i zaczyna się dostrzegać więcej wcale nieoczywistych szczegółów.

Ocena:
Data przeczytania: 2022-09-22
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Każdemu po razie
Każdemu po razie
Weronika Murek
6/10
Cykl: O_KAZ, tom 3

Literackie portrety miast lub dzielnic to nie tyle dokumenty, zdające sprawę z historii danego miejsca, co bardziej teksty stwarzające klimat. Miejska fikcja pozwala lepiej zrozumieć przestrzeń, w kt...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl