Cytaty z książki "Kiedy wstanie świt"

Do książki zostały dodane 10 cytatów przez:

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2 (10)
Dodaj nowy cytat
A skoro byłam już wystarczająco dojrzała, by podejmować samodzielne i mądre decyzje, postanowiłam... unikać problemu.
Westchnęłam i podeszłam do okna, które otworzyłam na oścież. Wgramoliłam się na szeroki parapet i podkuliłam nogi. Patrzyłam na feerię barw, na piękno słońca wschodzącego nad wzgórzem, na jego promienie rozświetlające coraz to większe połacie pastwisk, aż dotarły do jeziora - mojego jeziora - i rozsrebrzyły jego taflę swoim blaskiem.
Skupiłam się na dwóch rzeczach: oddechu i utrzymaniu ubrania na miejscu, bo, cholera jedna, sama chciała wyskoczyć mi przez głowę.
I właśnie w tej chwili zrozumiałam, co dziwnego działo się ze mną w ostatnim czasie. Zaczęłam czuć. Czuć coś nieodpowiedzialnego do najbardziej nieodpowiedniego mężczyzny na całym świecie.
To taka miłość, jaką opisują w filmach czy książkach - na całe życie, bezkresna jak ocean i silniejsza od wszystkich żywiołów. Jednak z miłością, która płonie tak mocno, wiąże się ryzyko poparzenia.
Nie jesteś dla mnie dzieckiem, nie jesteś jakąś dziewczyną. W moich oczach jesteś kobietą. Piękną, cholernie seksowną kobietą, która odbiera mi rozum, ilekroć pojawia się w zasięgu mojego wzroku.
Czekałam, sama nie wiem na co, rozmyślałam i... płakałam. Płakałam nad sobą i swoimi marzeniami, których realizacja kosztowała mnie zbyt wiele. Płakałam nad związkiem z Calebem, którego tak naprawdę wcale nie mogłam nazwać związkiem. I płakałam nad tatą, bo bolało mnie to, do jakiego stanu się doprowadził.
Miłość, której nie rozumiałem, która załatwiła mnie szybko i bezwzględnie, która nie pytała o pozwolenie, gdy rozpanoszyła się w moim życiu.