Opinia na temat książki Kiki van Beethoven

@jenny777 @jenny777 · 2019-07-03 10:08:37
Przeczytane
Z serii tzw. muzycznej - lepsza od "Mojego życia z Mozartem".
Jeżeli odnieść ją do całej twórczości Schmitta - mocno średnia.
Choć to zależy,czego od niej czytelnik oczekuje.

"Kiki van Beethoven" podzielona jest na dwie odrębne z pozoru części. Pierwsza to beethovenowska inspiracja, spisana wystawiana wcześniej sztuka o tytułowej Kiki. Pozostała część tomiku to esej o tym, czym może być muzyka klasyka. To subiektywna wizja autora-filozofa(!), który stara się udowodnić, że Beethoven potrafi poruszyć w człowieku człowieczeństwo.

Część "Kiki..." mnie porwała.
Na części "Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje"... prawie zasnęłam. Choć niektóre jej fragmenty warto zapamiętać i się nad nimi zastanowić.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-05-03
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kiki van Beethoven
2 wydania
Kiki van Beethoven
Éric-Emmanuel Schmitt
6.3/10

Choć Kiki ukrywa swój ból, nie może zapomnieć tragicznych wydarzeń z przeszłości. Siłę daje jej muzyka. Jest jej jedyną radością, źródłem nadziei. Gdy pewnego dnia Kiki traci zdolność cieszenia się sw...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl