Opinia na temat książki Klątwa prawdziwej miłości
Przeczytane
Piękne zakończenie baśniowej historii o miłości, która może pokonać wszystkie klątwy.
Ta historia jest bardzo bardzo delikatna, magiczna i baśniowa. Przyjemnie się ją czytało, a każdą kolejną zagwozdkę przeżywałam razem z bohaterami i razem z nimi denerwowałam się, gdy coś szło nie po naszej myśli. To, co najbardziej podoba mi się w całej serii, jest ta tajemnica, gdy nawet my - czytelnicy - nie wiemy, komu możemy zaufać. Bardzo lubię takie budowanie historii, gdzie sama muszę zdecydować, po której stronie się wypowiedzieć. Oczywiście stałam mocno za Księciem Serc, którego polubiłam już z poprzedniej serii tej samej autorki i kibicowałam mu, aby wreszcie odnalazł swoje szczęście. A czy to właśnie on okazał się tym godnym zaufania, to już musicie sprawdzić sami.
Ta historia jest bardzo bardzo delikatna, magiczna i baśniowa. Przyjemnie się ją czytało, a każdą kolejną zagwozdkę przeżywałam razem z bohaterami i razem z nimi denerwowałam się, gdy coś szło nie po naszej myśli. To, co najbardziej podoba mi się w całej serii, jest ta tajemnica, gdy nawet my - czytelnicy - nie wiemy, komu możemy zaufać. Bardzo lubię takie budowanie historii, gdzie sama muszę zdecydować, po której stronie się wypowiedzieć. Oczywiście stałam mocno za Księciem Serc, którego polubiłam już z poprzedniej serii tej samej autorki i kibicowałam mu, aby wreszcie odnalazł swoje szczęście. A czy to właśnie on okazał się tym godnym zaufania, to już musicie sprawdzić sami.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-04-16
× 1
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/16ccddc005e4469a3396118da887951a/n/klatwa-prawdziwej-milosci)
Klątwa prawdziwej miłości
Stephanie Garber
7.2/10
Cykl:
Baśń o złamanym sercu, tom 3
Ostatni tom bestsellerowej trylogii autorki „Caravala” Jak zakończy się historia miłosnego trójkąta? Czy Evangelina kiedykolwiek będzie naprawdę szczęśliwa? Z kim przyjdzie dzielić jej życie? ...
Komentarze
Pozostałe opinie
Dobre zakończenie cyklu. Autorka podomykała rozpoczęte wątki, rozwiała wszystkie wątpliwości. Trochę mało było Jacksa w tej części, a zbyt dużo Apolla, ale ostatecznie i tak jestem zadowolona, bo zak...
