Klitajmestra

Czy lubicie nowe wersje poznanych już historii, bądź mitów? Opartych na wszystkich wydarzeniach, obrazując wykreowane historie w nowym świetle?

Jeśli tak, a dodatkowo mitologia ma szczególne miejsce na waszej ulubionej półce, to nie może na niej zabraknąć Klitajmestry!

Zacznijmy od początku, a mianowicie od poznania Klitajmestry, córki Tyndaresa i Ledy, która dorastając wraz z rodzeństwem doświadczała już od najmłodszych lat licznych mataczeń i ustalonych układów politycznych. Będąc w rodzinie królewskiej musi się liczyć z ustalonymi decyzjami.
Poślubia tyrana i nie może ulec swoim wybuchom, jednak wizja zemsty w tej nierównej grze utrzymuje ją na świecie, a władza ma tutaj znaczenie..

Książkę czytało mi się z niesamowitą przyjemnością. Uwielbiam mitologię, to już wiecie. A kiedy pojawiają się na rynku wydawniczym kolejne nowości o tejże tematyce muszą koniecznie znaleźć się w moich przeczytanych.
Świeże spojrzenie na rozwinięcie mitologii zawsze jest dla mnie świetnym przypomnieniem już powstałych opowiadań.
Autorka stworzyła naprawdę świetną i klimatyczną historię przenosząc nas do świata bogów, licznych podstępów, wojen przepełnionych emocjami i trudnymi relacjami.
Dzieje się tutaj wiele, ale także były spokojniejsze zwalniające momenty. Nie przeszkadzały i nie zabierały, jedynie dodawały uroku do całej powieści.

Klitajmestra jest niezwykle charakterna i odważna. Mimo wszelkich przeciwności, zdrady i poniżeń jest sil...

Jak dobrze znacie mitologię grecką? Jestem pewna, że każdy z Was na jakimś etapie edukacji chociaż pobieżnie zapoznał się z najważniejszymi mitami. Ja miałam to szczęście, że uczyłam się o nich z książki "Starożytność bajeczna" Tadeusza Zielińskiego. A jednak mimo tego, że uwielbiam tę książkę to zupełnie nie skojarzyłam postaci Klitajmestry. A przecież to siostra Heleny Trojańskiej! I już to powinno mi wystarczyć, bym przypomniała sobie tragiczne losy tej kobiety. Nie przypomniałam sobie, pomogła mi w tym niezawodna wikipedia. I to był błąd z mojej strony, ponieważ pierwsze sto stron czytałam w strachu wiedząc jaki dramat za chwilę rozegra się na kartach powieści. Z jednej strony chciałam czytać, bo książka napisana jest przepięknie, a z drugiej nie chciałam, bo bałam się tego co się wydarzy.

"Klitajmestra" to przede wszystkim opowieść o silnej kobiecie. Kobiecie, która w swoim życiu doznała tylu cierpień, że tylko siła charakteru nie pozwoliła jej się załamać. Kobiecie, którą mężczyźni próbowali złamać i podporządkować sobie. Kobiecie, która doznała wielu krzywd, a jednak nigdy się nie poddała. Kobiecie, która byłaby wielbiona i wychwalana za swoje czyny, gdyby... nie była kobietą.

Uwielbiam wszelkiego rodzaju retellingi, i choć ten ze względu na tematykę napawał mnie lękiem to jednak lektura była bardzo satysfakcjonująca. Powieść napisana jest z ogromnym wyczuciem, pięknym językiem i stylem przez który dosłownie się płynie. Chociaż jest to dramatyczn...

#współpracabarterowa

To nie będzie łatwe, nie ukrywam. Gniew, który chwyta za gardło, smutek, który rozdziera serce - powiedzieć, że ta powieść jest bogata w emocje, to jak nic nie powiedzieć. Czy dziwię się, że Klitajmestra to zrobiła? Nie. Dziwię się, że inni byli na tyle nierozsądni, by ją zlekceważyć.

Życie w starożytnej Grecji nie było łatwe, szczególnie dla kobiety. Zachowuj się, słuchaj, szanuj, bądź uległa i pobożna, nie denerwuj się, kiedy inni handlują tobą jak krową. Dlaczego ten sam czyn okrzyknięty jest jako bohaterstwo, gdy dokona go mężczyzna, a kobieta zostaje za niego potępiona? Ona się nie poddała, nie ugięła i nie zapomniała.

„Klitajmestra” potrafi tak oczarować czytelnika, że ten nie zechce odrywać się od lektury. Będziemy mogli przeżyć jeszcze raz wydarzenia znane m.in. z dzieł Homera, tym razem z zupełnie innej perspektywy. Siła, upór i wytrwałość głównej bohaterki poruszają, ale też w szczególny sposób podnoszą na duchu. W jednym ciele zamieszkała legendarna heroina jak i zwykła kobieta, taka jak każda z nas.

Lektura tej książki to było dla mnie trochę masochistyczne przeżycie. Wiedziałam, że królową Myken spotka niejedno nieszczęście, które naładuje mnie złością i bezsilnością, ale jednocześnie pragnęłam zobaczyć, jak Klitajmestra przed tymi wszystkimi przeciwnościami się broni. Powieść przybliża nam nie tylko jedną z najpopularniejszych histori...

Współpraca reklamowa z @wydawnictwomuza

Jako fanka mitologii greckiej i historii, w których centrum są kobiety, nie mogłam przejść obojętnie obok debiutu Constanzy Casati. "Klitajmestra" opowiada o życiu spartańskiej królewny, najlepiej znanej jako siostra Heleny trojańskiej.

Bycie kobietą w starożytnej Grecji nie było łatwe, zwłaszcza córce króla. Pomimo osadzenia historii w tak odległych czasach i mitycznym otoczeniu historia Klitajmestry jest zaskakująco uniwersalna. Ciężkie wychowanie, skomplikowane relacje rodzinne i bezradność kobiet wobec zachcianek samolubnych mężczyzn to tematy, które są obecne w dzisiejszych czasach. Dzięki temu łatwo zrozumieć działania i uczucia głównej bohaterki.

Nie jest to książka łatwa, zdecydowanie musiałam się przy niej skupić żeby docenić tę przesiąkniętą emocjami opowieść. Przemierzając przez życie dziewczyny widzimy jak dorasta i zmienia się, w dużej mierze przez tragedie jakie ją spotykają. Przyznam się bez bicia, że się popłakałam, nie przeczytałam wtedy nawet połowy książki!🙈

Zdecydowanie najlepszą rzeczą
w tej książce były dla mnie relacje rodzinne - najpierw pomiędzy Klitajmestrą, a jej rodzeństwem, później między nią, a jej dziećmi. Wszyscy członkowie rodziny królewny miały unikalne charaktery i przedstawiały inną perspektywę na wydarzenia. Na ich tle wyróżnia się Helena, która była bardzo ważna zarówno ze względu na swoją rolę w wojnie trojańskiej, jak również przez specjalną więź jaka ł...

Klitajmestra urodziła się w spartańskiej rodzinie. W rodzinie, która była niezwykle ważna na stopie politycznej, co bardzo wpłynęło na jej wychowanie. Przez całe swój okres dorastania na swój własny sposób była posłuszna wymagającemu ojcu, który nie traktował swoich dzieci z należytym im szacunkiem.

Jest to opowieść o kobiecie, która w całym swoim życiu przeżyła ogromnie dużo. Były to chwilę szczęścia, ale również masa tragicznych wydarzeń z którymi niewiele osób by sobie poradziło. Klitajmestra nie wybrała sobie najłatwiejszego sposobu na poradzenie sobie z kłodami jakie podkładał jej pod nogi los, jednak był to jedyny dla niej odpowiedni sposób.

Księżniczka wybrała zemstę i powiem wam, że wcale się jej nie dziwie! Nie będę wymieniać wam co się jej przydarzyło, bo byłby to zbyt duży spoiler, ale uwieżcie mi – ja po takich wydarzeniach z pewnością bym się nie pozbierała. Tragedia goniła tragedię, a to wszystko za sprawą mężczyzn jakich miała w swoim życiu. Z jednej strony został nam ukazany obraz Sparty, który w jakiś sposób nie dyskryminuje kobiet, pozwala im się uczyć, walczyć, dochodzić do głosu, a z drugiej strony cała ta wolność jaką mają jest jedynie ułudą. Tak naprawdę każda kobieta jest tylko pionkiem w grze o władzę.

Jak już się pewnie domyślacie, książka naprawdę mi się podobała. Muszę częściej sięgać po takie tytuły. Jednak na początku ...

"Wychowano mnie na wojowniczkę i królową. Większość z was o tym nie wie, lecz kiedy wasz król wybrał mnie dla siebie, miałam męża. Tantal był królem Maionii... Urodził nam się synek... Agamemnon go zamordował"

Mąż tyran, który złożył ich dziecko w ofierze, by przebłagać bogów o podmuch wiatru. Skrzywdził ją nie pierwszy raz. Nie zasłużyła na takie życie, nie zasłużyła na taki los i nie zamierza się na to godzić. Zaplanowana zemsta smakuje idealnie.

Nie znałam historii Klitajmestry, więc telefon szybko poszedł w ruch. Królowa, matka, morderczyni, zła kobieta. Czy tak jest? Ta książka jest niesamowita, czyta się na jednym wdechu i nie można się oderwać. Ukazuje z czym kobieta musiała się zmierzyć, jak została potraktowana, zmuszona do małżeństwa. Oraz do czego zdolna jest kobieta gdy straci coś najcenniejszego. Miała kochającego męża i dziecko, lecz On musiał jej zapragnąć. Nie była szczęśliwa, radziła sobie z wieloma rzeczami, mimo bólu palącego w środku, zakładała maskę i szła dalej.

Starożytna Grecja i jej bohaterowie, których możemy już poznać na samym początku książki gdzie jest umieszczone drzewo genealogiczne, jest to ogromne ułatwienie. Grecja okazuje się surowym światem w którym kobieta (kobiety Helena, Timandra, Ifigenia) ponosi ogromne straty. Klitajmestra mimo tych strat i upokorzeń podnosi się, dokonuje upragnionej zemsty i wznosi się na szczyt by zostać władcą.

Klitajmestra, to pięknie napisana powieść. Opowiada historię z ...

Uwielbiam retellingi więc obok kolejnego nie mogłam przejść obojętnie. O Klitajmestrze nie wiedziałam zbyt wiele, wiecie siostra Helena zawsze była tą o której się mówiło. I właśnie dlatego jestem zadowolona że sięgnęłam po tę książkę, bo to kolejna pozycja która mnie zachwyciła.

Podobało mi się że ta książką sięgała czasów gdy Klitajmestra była młoda. Mogliśmy śledzić jej czasy od momentu gdy została spartańską wojowniczką aż po fazę gdy była już gotowa poślubić mężczyznę i założyć rodzinę, by zakończyć na tym dlaczego okrzyknieto ją okrutną królową. Książka mnie totalnie wciągnęła w fabułę, z wielkim zaciekawieniem czytałam o znajomości Klitajmestry z Tantalem z którym połączyło ją uczucie. Jeszcze bardziej ciekawiła mnie jej relacja z Agamemnonem, która była pełna trudności i to głównie od niej zależało jak się potoczy.

Książka Klitajmestra to powieść o silnej kobiecie, która doświadcza miłości, bólu, chęci zemsty. Na kolejnych kartach widziałam jak kształtował się jej charakter, jak dokonywała kolejnych wyborów życiowych. Jak zmieniała się z dziewczyny wojowniczki, która walczyła o swoje w najokrutniejszą królową starożytnej Grecji.

Postacie w tej książce były wielowymiarowe, zmieniały się, nabierały charakteru, były wyraziste. Autorka przyłożyla się do ich kreacji. Jest ich tu tak wiele, a jednak każdy jest tak inny że nie można ich pomylić. Przeplatali się w tej historii, przeplatały się ich losy ale autorka sprawiła że byli tłem dla Klit...

Matka. Królowa. Morderczyni. Zapamiętaj jej imię.

Nowa wersja mitu o najokrutniejszej królowej starożytnej Grecji.

Królowe są po śmierci albo znienawidzone albo zapomniane.

Kim jest okrutna królowa Grecka? Urodzona jako córka króla, żoną tyrana. Zmuszona patrzeć jak mąż składa ich dziecko w ofierze, sama z nienawiścią gdy ten wyrusza na wojnę. Czyż Hej okrucieństwo nie wynika z cierpienia? Została skrzywdzona wiele razy i nie chce więcej na to pozwolić. Chce się zemścić.

Wie że pogodzenie z losem jak i zemsta przyniosą jej zła slawę. Czy na jakiś wybór?

Co może zrobić? Godzenie się na ciele cierpienie nie jest życiem wartym przeżycia. Pewnie nie powinna bawić się w bogów wymierzając sprawiedliwość, ale zniszczona kobieta jest w stanie posunąć się naprawdę daleko.

Jeżeli władza nie jest ci dana, musisz zdobyć ją sam.

To bardzo mroczna, pełna zemsty historia. Poprzez kartki tej książki odczuwamy zarówno złość jak i cierpienie, miłość, nienawiść, władze. Poznajemy tutaj portret niebanalnej kobiety, skrzywdzonej kobiety, która zgładziła tych, którzy ją skrzywdzili.

Czy to była zemsta, czy sprawiedliwość? Czy zasłużyła na przydomek najokrutniejszej królowej? Sami sięgnijcie po tą książkę i wyróbcie sobie własne zdanie.

Zdecydowanie warto przeczytać tą książkę, jest bardzo interesująca.

„Klitajmestra” to świeże spojrzenie na mitologię, gdzie autorka stworzyła naprawdę świetną historię przenoszącą nas do świata bogów, wojen i licznych intryg. Jest to retelling historii bohaterów znanych nam z Iliady i Odysei, a dokładniej Klitajmestry, siostry Heleny Trojańskiej, czyli najokrutnijeszej greckiej bogini.

Już od samego początku książka urzekła mnie swoim wydaniem i wnętrzem, które wciągnęło mnie w wir wydarzeń od pierwszych stron. Całość została bardzo pięknie przetłumaczona i oddaje ducha starożytnej Grecji. Od każdej strony bije nienawiść, chęć zemsty, ale i miłość. Czytamy o władzy, przepowiedniach i królowej, która zgładziła wszystkich którzy ją skrzywdzili.

Tytułowa Klitajmestra to kobieta niezwykle silna, charakterna i odważna. Nowe spojrzenie na jej historię pokazuje nam ją z zupełnie innej strony. Okazuje się, że wcale nie była najokrutniejszą kobietą w Grecji tylko kobietą skrzywdzoną przez los. Straciła wiele, ale i wiele poświęciła.

„Klitajmestra” to podróż do Starożytnej Grecji, która zmusza nas do przemyśleń i pokazuje znaną nam historię z zupełnie nowej strony. Żałuję, że w szkole tak mało się o niej mówiło. Jeżeli lubicie mitologię to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Polecam :)

Piękna, liryczna i pełna emocji historia królowej, którą życie nie oszczędzało. Jest to zachwycający debiut! Aż ciężko w to uwierzyć. Jeśli autorka dalej będzie tak pisać to biorę jej książki w ciemno.

Przejmująca, złożona i niezwykle plastyczna opowieść. Córka, Spartanka, siostra, matka, królowa, wdowa i morderczyni. Klitajmestra była każdą z nich. Czy przyjmując tyle ról, masek można spokojnie żyć? Czy zemsta może odejść w zapomnienie?

Niesamowicie ciekawe spojrzenie na historię kobiety uważaniej za najokrutniejszą w Starożytnej Grecji. Ale dopiero teraz przedstawiono jej punkt widzenia. Dopiero teraz pokazano przez co przeszła, co ją złamało, co poświęciła.

Zdecydowanie wolę tę wersję losów Klitajmestry od tych powszechnie znanych. Każdy jej czyn miał uzasadnienie. Zemsta nie była rozrywką, tylko odpowiedzią na ból o zdradę.

Czytałam historię Wojny Trojańskiej, której autorem był mężczyzna i czuć tam twarde biało-czarne spojrzenie na królową. W powyższej książce kobieta postanowiła zrozumieć kobietę. Ubarwić surową wersję mity emocjami i ludzkimi odczuciami.

Bardzo , bardzo mocno polecam.

Prolog jest bardzo symboliczny i metaforyczny zapowiada trudy życia głównej bohaterki, jednocześnie jest dobrym wprowadzeniem, ponieważ nadaje historii tonu i klimatu, który towarzyszy tej opowieści do ostatniej strony. Autorce nie udało się w bohaterów drugoplanowych tknąć życia. Ich charaktery zazwyczaj ukazywane są poprzez ekspozycje, a nie przez podejmowane działanie. Na szczęście nie można tego powiedzieć o głównych postaciach, których charakterystyka jest dopracowana. Lubię poznawać mitologię różnych kultur, ale to grecka i rzymska towarzyszy mi w życiu najdłużej. Dlatego z chęcią sięgam po ich retellingi. Costanza Casati wyciągnęła Klitajmestrę z cienia jej pięknej siostry Heleny i wielkich opowieści. Oddając w ręce czytelnika historię zranionej, lecz silnej kobiety, której ambicję i chęć ochrony rodzinny śledzi się z przyjemnością. Bardzo dobrze czytało mi się ,,Klitajmestrę". Kartki wręcz same się przewracały, a ja nie mogłam się od niej oderwać, pomimo paru uwag, o których pisałam powyżej.