Opinia na temat książki Kobieta w Berlinie. Zapiski z 1945 Roku

@anna.urbanska @anna.urbanska · 2012-10-24 19:53:55
Przeczytane
Wiem, jestem wredna, ale czytając tę książkę, w której są opisy tego, co spotykało Niemców w Berlinie pod okupacją radziecką, nie mogłam nie myśleć: "Dobrze im tak!". Książka jest pamiętnikiem napisanym po mistrzowsku, wspaniały styl, piękne myśli, czyta się doskonale, brak wulgaryzmu mimo tematyki. Jeśli miałabym opierać się tylko na tym pamiętniku (nie czytałam jeszcze do tej pory niczego, co mówiłoby o tym, co się działo w Berlinie po "wyzwoleniu" go przez Rosjan, wiem tylko ze słyszenia, ze wzmianek), to wnioskuję, że Niemcy z Rosjanami mieli o niebo lepiej, niż ludność okupowana przez Niemców od Odry po Moskwę. SS wyczyniało straszne rzeczy, mordowali wszystkich, od niemowląt, po starców. Rosjanie lubili dzieci, szanowali matki, szanowali starszych ludzi, z reguły nie czynili ludziom krzywdy (z wyjątkiem oczywiście gwałcenia:). To wynika z pamiętnika. Wiem, że w innych regionach działy się sceny dantejskie z wojskami radzieckimi w roli głównej, ale berlińczycy to akurat za wiele do narzekania nie mieli. Poza tym autorka to stereotypowa Niemka, patrząca z góry na wszystko, co nie-niemieckie, uważająca wszystkich za wieśniaków i nieuków. Rozpacza nad przegraną wojną, ale nie nad upadkiem moralności w narodzie niemieckim. Rozpacza nad staczaniem się z cywilizacyjnego szczytu, ale nie nad tym, co Niemcy wyczyniali na Wschodzie. http://zielonowglowie.blogspot.com/
Ocena:
Data przeczytania: 2012-10-24
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kobieta w Berlinie. Zapiski z 1945 Roku
2 wydania
Kobieta w Berlinie. Zapiski z 1945 Roku
7.6/10

Jeden z najbardziej zadziwiających powojennych dokumentów. Dziennik anonimowej trzydziestoletniej Niemki, prowadzony przez dwa miesiące 1945 roku, od 20 kwietnia (dnia ostatnich urodzin Hitlera) do 22...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Kobieta w Berlinie" to pamiętnik nieznanej trzydziestoletniej Niemki prowadzony od 20 kwietnia do 22 czerwca 1945. Opisuje wkroczenie Rosjan do Berlina. Wypożyczając tę książkę byłam przygotowana na ...

Książka wydała mi się przede wszystkim nudna. Owszem, Niemcy nie przeszli przez wojnę bez szwanku, ale nie potrafiłam się wzruszyć tym, że musieli stać w kolejce po jedzenie wydawane na kartki. Podcza...

Zawsze miałam wyobrażenie że niemieccy obywatele przeszli wojnę jakoś lżej od nas, ale wcale tak nie było, tak samo zmagali się z głodem, gwałtami, wojna to upokarzający czas zwłaszcza dla kobiet. Ksi...

@sania@sania
© 2007 - 2024 nakanapie.pl