Opinia na temat książki Kochaj. 50 lekcji jak pokochać siebie, swoje życie.

Prosty swobodny język. Język emocji i pełnego zrozumienia dla siebie i dla drugiego człowieka.
Język, którym mówi człowiek pełen mądrości, doświadczenia. Język, którego słuchasz i który rozumiesz bez dodatkowych wyjaśnień.
Wrażliwa dusza.
Trochę starsza pani przegięła w podawaniu przykładów bycia życzliwym, ale co tam. Jeśli dla niej to jakiś sposób, niech z niego korzysta.
Nie wszystkie lekcje Reginy wykorzystam w swoim życiu, ale sporo prawd jest koniecznych do wdrożenia na drodze do pozytywnego rozwoju własnej osoby. Wiele z jej rad wypisałam w osobistym notesie, by przypominać sobie o nich na co dzień. Bo warto o nich pamiętać.
Co przede wszystkim? Optymizm.
Autorka pisze z perspektywy przeżytych lat i bogatych osobistych doświadczeń. Młody umysł, młode serce postępuje bardziej intuicyjnie i spontanicznie niż rozmyślnie i rozważnie. Dokładnie tak, jak autorka w swojej młodości.
Widać, że książka "Kochaj" to przede wszystkim praca terapeutyczna autorki nad samą sobą.
Podziwiam ją. Od momentu, w którym dotarło do niej, że trzeba w swoim życiu coś zmienić. I że miała w sobie tyle siły, by to zrobić. Można się od niej uczyć. Żywy przykład uporu i konsekwencji oraz refleksyjnego podchodzenia do sytuacji życiowych, których jesteśmy bohaterami.
Wspaniała lekcja o pelerynie superbohaterki, w której mówi, że stawianie siebie na ostatnim miejscu nie jest wcale szlachetne.
Najważniejsza dla mnie lekcja od Reginy Brett?

JESTEŚ JEDYNĄ OSOBĄ, KTÓRA BĘDZIE TRWAĆ PRZY TOBIE AŻ DO ŚMIERCI.

Bardzo ważne zdanie, jeśli nasze poczucie szczęścia uzależniamy od obecności innych ludzi w swoim życiu.

Sięgnijcie po tę książkę. Bo to może być ogromna korzyść dla wielu z Was.