Ocena 7 na 10 możliwych
Na
podstawie 1 oceny kanapowicza
Popraw tę książkę
|
Dodaj inne wydanie
7
/10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na
podstawie 1 oceny kanapowicza
Data wydania: 1999
ISBN: 978-83-7157-223-4, 9788371572234
Wydawnictwo: Da Capo
Seria:
Nie chowaj tej książki przed żoną! I tak kupi sobie nową!
Stron: 285
Mamy 1 inne wydanie tej książki
Autor
Elizabeth Hawksley
Elizabeth Hawksley zaczęła pisać gdy miała sześć lat. Jej jedenaście powieści historycznych jest znanych w Wielkiej Brytanii, od Highlands do Kornwalii. Jej książka Frost Fair, była na liście do nagrody Elizabeth Goudge. Urodziła się w Darlington, a ...
Pozostałe książki:
Wszystkie książki Elizabeth Hawksley
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
za darmo!
Używane książki mają duszę. Zamiast kupować w sklepie, zajrzyj na naszą stronę z ogłoszeniami. Książkowe zero-waste? Kupuj używane, sprzedawaj niechciane.
Moja Biblioteczka
Już przeczytana? Jak ją oceniasz?
Recenzje
Koligacje
18.05.2010
Kornwalia, rok 1808. Umierający sir Walter ogląda właśnie walkę kogutów, która odbywa się na noszącym ślady dawnej świetności dywanie jego sypialni. Dorothea, córka sir Waltera, planuje tymczasem kolejny rejs "Marii", okrętu służącego do przemytu, co o tyle nie jest proste, że na "Marię" czyha przebiegły sąsiad, który za wszelką ceną próbuje zmonop...
Recenzja książki Koligacje
Ech, jak to potrafi być miło. Jak kiedyś było miło, kiedy historie miały trochę więcej sensu, a bohaterowie cokolwiek więcej niż piękne ciało, oczywiście fenomenalny umysł, poczucie humoru… Jeśli w historii poszukujemy czegoś więcej, to zapraszam do Koligacji. Historia rodem z Kornwalii w której mamy złego umierającego ojca, którego nieślubne dzieci rozsiane są po okolicznych gospodarstwach, a i w samym domu żyje ich dwójka z matką. Córkę z prawego łoża, starą pannę, całkiem brzydką, a już zdecydowanie paskudnie ubraną, posiada jedną. A jako, że ojciec długi miał wielkie bo i hazard uprawiał zbyt często i co chwila jakieś dziecko pojawiało się na horyzoncie, to panna w trosce o losy rodziny, domu, tychże dzieci przejęła po ojcu statek i ku radości okolicznych mieszkańców, zajęła się przemytem. Nie osobiście oczywiście, ale w tej materii mogła liczyć na mnogie rodzeństwo przyrodnie płci męskiej. I tak sobie żyli do momentu kiedy ojciec zaniemógł na tyle, że majątek przeszedł w ręce kuzyna. Niezbyt poważanego przez ojca bo z zawodu młody dżentelmen był księdzem, a właściwie wykładowcą na uniwersytecie, specjalizował się w materii przeszłych Greków, nie tolerował używek i rozpusty. Taki oto wzór męskich cnót trafia do majątku jako nowy Pan na włościach. Lekko nie ma, bo okoliczni są mu nieufni, niemodnie ubrana stara panna kręci się groźnie po domu. Trochę pociechy znajduje u boku sąsiada z którego to kawal drania jest, ale nasz bohater tego nie dostrzega, gdyż w sumie w...