Ten tom niezwykłych zwykłych zdjęć trafia do rąk Czytelników w szczególnym momencie: 12 stycznia 2010 roku minie piętnaście lat od śmierci Zbigniewa Kosycarza. Czas szczególny, bo to i okrągła rocznica, i niemała, i ciągle jeszcze zaskakująca: przecież to nie jest piętnaście lat nieobecności Zbyszka, bo stale z nami jest przez swoje zdjęcia wciąż na nowo reprodukowane nie tylko na kartach tych albumów.