"Żył sobie raz pewien wieśniak. Trzymał w domu kota, ale takiego hultaja, że aż strach! Okropnie zalazł mu on za skórę... Któregoś dnia wieśniak zapakował kota do worka i wyniósł do lasu - niech tam sobie sam daje radę.
Kot znalazł w lesie stóg chrustu i zamieszkał w nim. W dzień polował na myszy, w nocy spał, na los nie narzekał."
Kot znalazł w lesie stóg chrustu i zamieszkał w nim. W dzień polował na myszy, w nocy spał, na los nie narzekał."